„Szarotki” bez dwóch ogniw

W niedzielę kończą się mistrzostwa świata w hokeju, rozgrywki NHL wkraczają w decydującą fazę, a „szarotki” w poniedziałek rozpoczynają przygotowania do nadchodzącego sezonu.
- Przygotowania potrwają dziewięć tygodni, a więc o tydzień dłużej niż w ubiegłym roku – informuje trener Marek Ziętara. – Pierwszy tydzień będzie wprowadzający, by pobudzić organizm do ciężkiej pracy. Potem przez osiem tygodni będą zajęcia dwufazowe. 17 lipca zawodnicy udadzą się na kilkunastodniowy urlop, by 3 sierpnia wyjść na lód. Planuję 8-10 sparingów przed ligą. Na razie dopięty jest sparing z Żiliną, którą trenuje Milan Janczuszka. Pozostałe są na etapie rozmów. W zajęciach letnich weźmie udział 20 zawodników. Obcokrajowcy dołączą do nas w sierpniu. Model drużyny zostanie utrzymany, tzn. trzech bramkarzy, dziewięciu obrońców i czternastu napastników. Grupa oparta będzie o własnych wychowanków plus pięciu obcokrajowców.

Ondrej Raszka, Błażej Kapica i Rodion Musin – to golkiperzy, na których postawił Marek Ziętara. – Rodion to utalentowany chłopak, który z dobrej strony pokazał się podczas gry w akademickiej drużynie. Atak mamy dopięty. Powrócił Krzysztof Zapala i Bartek Neupauer. Pozyskaliśmy fińskiego skrzydłowego Jussi Tapio. Tylko w obronie brak nam dwóch ogniw. Musimy je uzupełnić obcokrajowcami – wyjawia szkoleniowiec „szarotek”.

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=9854[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 15.05.2015 21:42