Promyczkowo do likwidacji

Agnieszka Nowak-Gąsienica, wiceburmistrz Zakopanego, odpowiadała na dzisiejszej sesji Rady Miasta na zarzuty radnego Zbigniewa Szczerby o plany likwidacji świetlicy Promyczkowo. Burmistrz stwierdziła, że świetlica nie spełnia oczekiwań, dlatego miasto chce otworzyć kilka takich świetlic w szkołach. - Dla mnie to rozwój, a nie żadna likwidacja - podkreśliła.
- Poprzedni burmistrz w słynnym audycie przystąpił do niszczenia Promyczkowa - mówił radny Józef Figiel. - Wtedy jakoś państwo nie oponowali w tym temacie. W tej chwili, kiedy w Promyczkowie jest kilkoro dzieci, a koszty utrzymania są w wysokości 270 tysięcy złotych, nie ma sensu utrzymywać tej świetlicy. Należy zatem przenieść takie miejsca do szkół, gdzie będą czynne do godziny 18-stej.

Według radnego Zbigniewa Szczerby, dzieci właśnie nie chcą być w szkołach po godzinach lekcyjnych. Dlatego tak właśnie jest ważne utrzymanie świetlicy w ramach pomocy społecznej w Promyczkowie. Do świetlicy chodzi tutaj 20 dzieci. Są to najmłodsi, którzy najbardziej potrzebują pomocy po lekcjach.

Okazuje się, że wiceburmistrzyni Agnieszka Nowak-Gąsienica osobiści odwiedziła świetlicę mieszczącą się w Centrum Edukacyjnym, zwanym popularnie Szpulkami. - Poszłam do Promyczkowa kilka razy anonimowo. Jeszcze nikt mnie nie znał. Weszłam do sali, a tam bawi się jeden chłopiec. Pytam co ty tutaj robisz chłopczyku. Bawię się proszę pani, odpowiedział. Sam się bawisz,. zapytałam. Tak, a tam są obok panie w tamtej sali. One zawsze tam siedzą. Wtedy przypomniałam tej pani, że ma pod opieką dziecko. Na co ona stwierdziła, że to jedynie jedno - relacjonowała.

- W świetlicy Promyczkowo w zajęciach miały uczestniczyć dzieci z całego miasta. Przychodzili rodzice z Harendy i Olczy z błaganiami, aby zorganizować zajęcia popołudniowe dla ich dzieci. Podjęłam decyzję z panią dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w sprawie rozszerzenia oferty i to nie jest żadna likwidacja - mówiła wiceburmistrzyni na sesji.

Agnieszka Nowak-Gąsienica zapewniła, że świetlice szkolne, które mają powstać, nie będą jedynie przechowalniami. Mają w nich być zorganizowane zajęcia plastyczne muzyczne, a nawet podwieczorki. Zajęcia będą prowadzone na pewno do godz. 18.

Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 21.05.2015 21:42