NOWY TARG. 56-letni rowerzysta, mieszkaniec Nowego Targu, wjeżdżając na kładkę na potoku Biały Dunajec zahaczył plecakiem o jeden ze słupków. Szarpnięcie spowodowało, że spadł z roweru, potoczył się po skarpie i upadł tak nieszczęśliwie, że uderzył głową o kamień.
Mężczyzna nie żyje.
s/