Kasia lubi srebro

Katarzyna Niewiadoma wywalczyła srebrny medal w orliczkach i była czwarta w kategorii open w wyścigu ze startu wspólnego w mistrzostwach Polski w kolarstwie szosowym.
- Bardzo chciałabym wygrać także w elicie ze startu wspólnego, bo wtedy przez cały rok we wszystkich wyścigach mogłabym jeździć w biało –czerwonej koszulce mistrzyni kraju, co uważam za wielkie wyróżnienie – mówiła przed startem zawodniczka pochodząca z Ochotnicy Górnej.

O zwycięstwo jednak nie było łatwo. Do tytułu pretendowało kilka bardziej doświadczonych zawodniczek. Chwilę po starcie powstała ucieczka. Do przodu wyrwała czwórka: Małgorzata Jasińska, Alicja Ratajczak, Katarzyna Wilkos i Monika Żur. Po przejechaniu 18 kilometrów, nad Sobótką rozpętała się potężna ulewa. Z peletonu ruszył pościg. W połowie rywalizacji, czołówka miała 1 minutę i 15 sekund nad grupką Niewiadomej. Na ostatnim okrążeniu, po serii kilku ataków, na czele pojawiła się Małgorzata Jasińska oraz Katarzyna Wilkos. Nikt nie zdołał dogonić już dwójki, która między sobą walczyła o tytuł mistrzyni Polski. Szybsza była Jasińska. Czwarta była srebrna w orliczkach Kasia Niewiadoma.

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=10132[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.06.2015 00:51