Promocja książki byłego burmistrza Nowego Targu

Duże zainteresowanie towarzyszyło promocji książki byłego burmistrza Nowego Targu Marka Fryźlewicza pt. "Nowy Targ - Moje Miasto. Galeria Nowotarżan". Wydarzenie to niemal zupełnie (wolne miejsca zostały w ostatnich rzędach) wypełniło salę widowiskową Miejskiego Ośrodka Kultury.
Patrząc na gości można stwierdzić, że na promocję przyszli nie tylko ci, którzy żywo interesują się historią Nowego Targu, ale też rzesza bliskich, byłych współpracowników wieloletniego burmistrza oraz środowisko polityczne i samorządowe, w którym przez lata funkcjonował. Byli wśród nich księża, radni, parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele nowotarskiej uczelni, ludzie kultury i sztuki, jego niedawni podwładni, koledzy, znajomi, wyborcy. Promocja książki była więc także wydarzeniem towarzyskim. Po raz pierwszy od przegranych jesiennych wyborów samorządowych, Marek Fryźlewicz był głównym bohaterem publicznego spotkania. Niektórzy spośród gości - o czym mówiono również w kuluarach - przyszło nie tylko po książkę, której jest autorem, ale też zobaczyć w jakiej formie jest były burmistrz i dowiedzieć się, co planuje i czy zakończył działalność w polityce i samorządzie.

Spotkanie promocyjne poprowadziła nowotarska dziennikarka Anna Szopińska w obecności autora i doktora Macieja Hodorowicza, reprezentującego wydawcę książki - Podhalańskie Towarzystwo Przyjaciół Nauk. - Książka ta powstała nie z chęci zysku, ale z pasji, z poczucia misji krzewienia wiedzy o regionie - mówił dr Hodorowicz. - Naszym obowiązkiem jest pamiętać o osobach, które promowały nasze miasto, przysłużyły się Nowemu Targowi. Ta książka o wielu takich ludziach obszernie wspomina, choć nie o wszystkich.

- Ta książka, to śpiew o tych, co byli i trwale zaznaczyli ślad swojego bytowania na nowotarskiej ziemi - dodał senator prof. Stanisław Hodorowicz. - Byli to ludzie różni, rdzenni nowotarżanie z dziada pradziada i tacy, którzy dopiero tutaj zapuszczali korzenie, dla których Nowy Targ był miejscem wyboru. Byli to też ludzie, którzy otarli się o Nowy Targ, poprzez szkołę czy pracę w mieście. Ale wszyscy to byli ludzie, którzy trwale, poprzez swoje dokonania, zapisali się na rzecz miasta.

Sam Marek Fryźlewicz podziękował w pierwszy słowach dwóm osobom, które były siłami sprawczymi przy powstawaniu tej książki - ks. Mariuszowi Wojdanowi z parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa, który drukował przygotowane przez niego sylwetki nowotarżan w czasopiśmie parafialnym "Głos serca" oraz doktorowi Maciejowi Hodorowiczowi za doprowadzenie do wydania książki.

Książka, jak mówił, ma 500 stron i prezentuje sylwetki 45 osób różnych profesji, zainteresowań, różnych stanów i pochodzenia. Wspólnym mianownikiem dla nich wszystkich jest to, że na długo lub krótko Nowy Targ był dla nich "moim miastem". Łączą ich dokonania na rzecz miasta lub czyny czy też zasługi, które poczynili na świecie. - Dobór jest subiektywny. Wybierałem osoby, które mnie zainteresowały. Prawie połowę z nich miałem przyjemność poznać osobiście - mówił Marek Fryźlewicz. Wybierał też też postaci, które nie były jeszcze opisane lub opisane były słabo, pamiętane i zapomniane. Większość z drugiego szeregu.

Postaci, których sylwetki zaprezentował w książce Marek Fryźlewicz, to: Jadwiga Apostoł-Staniszewska, Michał Balara, O. Andrzej Maria Chmiel, Piotr Chodorowicz, dr Andrzej Chramiec, ks. Piotr Dańkowski, Stefan Dekański, Zofia Dudzińska, Władysław Fryźlewicz, Paweł Gędłek, dr Józef Grzybek, Wiktor Ignacy Gutowski, Władysław Hajnos, ks. Franciszek Juraszek, ks.Tadeusz Juchas, Jan Krzystyniak, ppłk. Stanisław Krzystyniak, Andrzej Kudasik, Izabela Liberak, Zygmunt Lubertowicz, Jerzy Michał Łucki, Franciszek Pierwoła, Jan Pluciński, Eugeniusz Przesławski, Witold Pustówka, ks. Stanisław Pyrtek, Wit Radwański, Józef Rams, Jan Reczkowski, Michał Rekucki, Kazimierz Samolej, Maria Staszel, Edward Sutor, dr Michał Syper, Józef Szopiński, ks. Józef Ślazyk, ks. prof. Józef Tischner, Józef Edmund Titz, Leopold Trepper, Józef Truty, dr Wilhelm Turschmid, Zygmunt Wasiewicz, Adam Worwa, gen. Ferdynand Zarzycki i Franciszek Żarnecki.

- Drugie 50 postaci czeka w "zamrażarce" - dodał i zapewnił, że pracy nad biografiami zasłużonych dla Nowego Targu jeszcze nie zaniechał.

Promocję książki uświetniły występy Małych Śwarnych i zespołu New Market Jazz Band.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 03.07.2015 18:08