Piłka nożna. Ze Stachem, bez Wróbla

Poroniec rozegrał trzeci kontrolny mecz w ramach przygotowań do sezonu. Formę podopiecznych Przemysława Cecherza tym razem sprawdzili piłkarze z Bielska.
Poroninianie nie okazali się lepszym zespołem, chociaż to przeciwnik objął prowadzenie. Riposta poroninian była bardzo szybka. Gryźlak dośrodkował w pole karne, a tam przyjął piłkę Wolański i posłał ją w długi róg bramki przeciwnika. W końcówce meczu zwycięskiego gola z „wapna” zdobył Bartos.

- Nie zaprezentowaliśmy najwyższego poziomu – twierdzi Przemysław Cecherz. - W drugiej połowie zagraliśmy mądrze i wygraliśmy, co jest pewnym pozytywem. Nie ukrywam, że drużyna z Bielska stworzyła sobie dużo sytuacji, zdecydowanie za dużo. Trenujemy bardzo ciężko, stąd brak dynamiki i szybkości. Mamy do ligi ponad dwa tygodnie. Do końca tego tygodnia będziemy trenować mocno, a po weekendzie będziemy schodzić z obciążeń.

W zespole z Poronina pojawiło się nowe nazwisko, Stach. – To młody piłkarz z Zagłębia Sosnowiec. Przyglądamy się. Z kolei zrezygnował z walki o miejsce w drużynie Arkadiusz Wróbel. Miał u nas bronić, ale stawia na studia i trzeba to uszanować – mówi szkoleniowiec.

W sobotę Poroniec rozegra kolejny sprawdzian z Rekordem Bielsko Biała.

BKS Stal Bielsko Biała - Poroniec Poronin 1:2 (1:1)

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=10286[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 23.07.2015 20:10