Piłka nożna. Fatalny występ Porońca

Zespół z Poronina zakończył intensywne treningi sparingiem z Rekordem Bielsko Biała, zespołem trzeciej ligi opolsko-śląskiej. Niestety sprawdzian ten nie wyszedł podopiecznym Przemysława Cecherza, przegrali 0:3.
Poroninianie osiągnęli znaczącą przewagę tylko w pierwszym kwadransie spotkania. I zasadzie tyle o pozytywach z ich strony. W tym czasie parokrotnie obrońcy oraz strzegący bielskiej bramki Góra znaleźli się w tarapatach. Indywidualne umiejętności techniczne w połączeniu z egzekucją stałych fragmentów pozwalały mieć góralom nadzieję na zdobycie prowadzenia. „Rekordziści” nie przyglądali się biernie poczynaniom rywali.

W 23. minucie bielszczanie objęli prowadzenie. Mocne dośrodkowanie Maślorza zamknął uderzeniem z woleja nabiegający z przeciwległej strony Żołna. 20 minut później Poroniec przegrywał już 0:2. Po przerzucie Sikory piłkę w polu karnym opanował Szędzielarz i został sfaulowany. Poszkodowany sam wymierzył sprawiedliwość z „jedenastki”.
Tak jak zakończyli pierwszą połowę, tak równie efektownie bielszczanie otworzyli drugą część spotkania. Po podaniu Sobika kąśliwym uderzeniem „z kozłem” w długi róg bramki popisał się Sikora, ustalając rezultat potyczki.

Rekord Bielsko-Biała – Poroniec Poronin 3:0 (2:0)

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=10291[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 25.07.2015 23:10