Ekscytujące sztafety

Nowotarskie lotnisko było miejscem rozgrywania mistrzostw powiatu nowotarskiego w sztafetowych biegach przełajowych dla wszystkich typów szkół. Były eliminacjami do mistrzostw Małopolski. Dwa najlepsze zespoły uzyskiwały awans. Było się o co bić.
Sztafety są najciekawszą konkurencją przełajów. W nich klasyfikacja po każdej zmianie może przewrócić się do górny nogami, a zmian było dziewięć (Igrzyska) i dziesięć (Gimnazjada i Licealiada).

W szkołach podstawowych większych emocji nie było. Dziewczęta z Cichego 1 prowadziły od startu do mety. Biegły fantastycznie, z każdym kilometrem powiększając przewagę. Na mecie były o 66 sekund szybsze od ekipy z Krościenka. – Jeszcze tak dużą różnicą nigdy nie wygrałem - skomentował opiekun triumfującej drużyny, Wojciech Kosakowski.
Natomiast walka o drugie premiowane awansem miejsce była zacięta. Przez siedem zmian na miejscu premiowanym biegła sztafeta ze Szczawnicy 1. Na ósmym okrążeniu została wyprzedzona przez Krościenko. Na kolejnych miejscach finiszowały sztafety z Sieniawy, Kluszkowiec, Łapsz Niżnych i Spytkowic.

Rywalizacja chłopców w Igrzyskach zaczęła się od prowadzenia Szczawnicy, która na trzech pierwszych okrążeniach zamieniała się na prowadzeniu z Łapszami Niżnymi. Na czwartym okrążeniu atak na pierwszą pozycję przypuścili chłopcy Wojciecha Kosakowskiego z Cichego i był to udany atak. Wyszli na prowadzenie i nie oddali go do mety. Byli szybsi o 31 sekund od Szczawnicy. Na najniższym stopniu podium stanęła ekipa z Łapsz Niżnych. Kolejne miejsca zajęły sztafety ze Spytkowic i Sieniawy. Podobnie jak w dziewczynkach zabrakło szkół z Nowego Targu. Czyżby w nowotarskich szkołach nie dało się znaleźć dziesięć biegających dziewcząt i chłopców? Nie wierzę.

Dziewczęta z Cichego okazały się najszybsze w Gimnazjadzie. Podopieczne Tomasza Turskiego ze sporą przewagą nad Ponicami dotarły do mety. Ponice na awansujące miejsce wysforowały się na przedostatnim okrążeniu. Wyprzedziły Łapsze Niżne, Spytkowice, Krościenko, Maniowy i Nowy Targ I.

Wśród chłopców bezkonkurencyjni okazali się biegacze z Maniów. Prowadzili od startu do mety i niezagrożeni przekroczyli linię mety. Drugie miejsce przypadło sztafecie z Raby Wyżnej, która od trzeciej zmiany biegła na tej pozycji. Miejsce na podium uzupełnili uczniowie z Łapsz Niżnych, a na kolejnych miejscach uplasowały się zespoły ze Spytkowic, Nowego Targu I i Rabki Zdroju I.

W Licealiadzie całe złoto dla „Goszczyńskiego. Licealistki z Nowego Targu nadawały ton rywalizacji. Na ostatniej zmianie, zaraz po wymianie pałeczki, Aleksandra Misiura została wyprzedzona przez biegaczkę z I LO Rabka Zdrój, ale… - To jest taktyka Oli. Lubi biegać za plecami, bo na 100 metrów jest bardzo szybka – wyjaśniał Piotr Jabłoński, który był spokojny o losy sztafety. Tak też się stało. Długonoga rabczanka prowadziła, ale nie potrafiła się oderwać od zdecydowanie mniejszej nowotarżanki. Cały czas czuła jej oddech na plecach. Gdy do mety pozostawało ciut więcej niż 100 metrów, Olga włączyła drugi bieg i w tempie najszybszego pociągu świata odjechała rywalce. Na mecie miała blisko 30 metrową przewagę. Na trzecim miejscu finiszował zespół ZS nr 1Nowy Targ, a za nim ZS z Jabłonki.

Bardzo ciekawy był bieg chłopców. Tutaj na pierwszych okrążeniach było sporo przetasowań. Liczyły się trzy ekipy – I LO Nowy Targ, ZS nr 1 Nowy Targ i ZSO nr 2 Nowy Targ. Ta ostatnia ekipa na drugie miejsce wysforowała się na szóstej zmianie. Wcześniej przed nią biegli chłopcy z Sokoła, którzy na siódmym okrążeniu zostali wyprzedzeni przez Zespół Szkół Technicznych z Nowego Targu i z każdym okrążeniem spadali coraz niżej. „Goszczyński” objął prowadzenie na trzeciej zmianie i nie oddał do mety, chociaż w końcówce mocno atakował zawodnik ZSO nr 2. Atak został odparty.

Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=10655[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.10.2015 22:39