Shuhan Makoto Kojima: "Ludzie na Podhalu mają dużo pasji, ducha sztuk walki"...

"W imieniu Mistrza mojego Kojima Makoto jak i własnym serdecznie zapraszam wszystkich na seminarium Kishin Juku. W programie zajęcia z mistrzami Shuhan Makoto Kojima z Japonii i Kyoden-Dairi Salur Onural z Anglii" - pisze Sebastian Westrych. Seminarium zorganizowane zostanie 17 października w Ostrowsku.
W imieniu Mistrza mojego Kojima Makoto jak i własnym serdecznie zapraszam wszystkich na seminarium Kishin Juku. W programie zajęcia z mistrzami Shuhan Makoto Kojima z Japonii i Kyoden-Dairi Salur Onural z Anglii.

Shuhan Kojima, na początek kilka słów o sobie, kiedy i gdzie się Shuhan urodził?

M.K. - Urodziłem się w prefekturze Saitama w 1962 roku.

Kiedy Shuhan rozpoczął treningi sztuk walki i kto był wtedy Shuhana nauczycielem?

M.K. - Zacząłem trenować judo, kiedy miałem 10 lat. Niestety, nie pamiętam nazwiska mojego pierwszego nauczyciela Judo.

Dlaczego Shuhan wybrał Aiki Jiu Jitsu a nie np. Karate, Jiu-Jitsu czy Judo?

M.K. - Poprzez wiele doświadczeń w moim życiu, zdałem sobie sprawę, że nie jestem dobry w zawodach sportowych i uderzanych lub sztukach walki używających tylko kopnięcia. To dlatego wybrałem Aiki-jujutsu jako prawdziwą sztukę samoobrony.

Shuhan jest twórcą Kishin Juku, co oznacza Kishin Juku?

M.K. - (ki) i (shin) pozostaje w takiej relacji jak (in) i (yo). (ki) oznacza naturalną energię, która tworzy nas i przepływa przez nasze ciało. Shin oznacza ducha szacunku do innych. Dla możliwie jak najlepszej nauki każdego studenta w Dojo, musimy to rozumieć i nigdy o tym nie zapominać. Juke oznacza trochę inną naukę. W juke nauczyciel musi nauczyć się wielu aspektów poprzez dobry trening i instruktaż jego uczniów. Nauczyciel też jest jednym z uczniów w takim Dojo. Więc nazwałem to Kishin Juku. Myślę, że musimy trenować Jujutsu jako Budo, aby stać się naprawdę silnymi ludźmi. Musimy być delikatnymi, mądrymi osobami, które nigdy nie zapominają o wdzięczności i szacunku do innych. Według mojej idei, w Kishinjuku, nieważne jest to, kto jest najsilniejszy, co zawiera się w większości sztuk walki. Ponieważ w Budo, najważniejszą rzeczą jest utrzymywanie wysiłku w stawaniu się człowiekiem, który kontroluje siebie, nigdy nie zaprzestaje swojego rozwoju i udoskonalania. Dlatego też musimy znać różnicę między celami konkursowych sztuk walki (wymagających rywalizacji) a Aiki-Jujutsu jako Budo.

Shuhan, jaki cel na przyszłość stawiasz sobie osobiście, czy jest to związane z rozwojem Kishin Juku poza granicami Japonii?

M.K. - Moim celem w przyszłości, jest to by udowodnić, że Aiki-jujutsu jest skuteczne i działa w realnej sytuacji poza Dojo. Chcę zrobić to nie tylko dla "ludzi Budo" (trenujących sztuki walki) wewnątrz Japonii, ale dla wszystkich "ludzi Budo", którzy wierzą, że prawdziwe Aiki-Jiujitsu istnieje.

To druga wizyta Shuhana na Podhalu, jak Shuhan wspomina swój pierwszy pobyt, co zrobiło na Shuhan największe wrażenie?

M.K. - Podczas pierwszej wizyty zdałem sobie sprawę, że ludzie na Podhalu mają dużo pasji, Budo (ducha sztuk walki) do nauki i uprawiania Aiki-Jujutsu.

Co skłoniło Shuhana do tego, by wybrać Podhale na "stolicę" Kishin Juku w Polsce, jak Shuhan ocenia przygotowanie i zaangażowanie studentów i Mistrzów w rozwój Kishin Juku w Polsce?

M.K. - Polacy mają ducha Budo (sztuk walki) bliskiego japońskiemu duchowi Budo. Wierzę w przeznaczenie. Pierwsze spotkanie i pierwsze wrażenie jest dla mnie bardzo ważne. Bardzo lubię i mam duży respekt dla studentów i Mistrzów z Podhala, dlatego zdecydowałem się odwiedzić znowu Podhale - "stolicę" Kishin Juku w Polsce.

Jestem bardzo zadowolony, że tak dużo ludzi z różnych szkół i trenujących różne sztuki walki ma w sobie ducha Budo. Połączmy się razem i cieszmy się na seminarium Kishinjuku Polska 2015.

Rozmawiał Sebastian Westrych
---
Seminarium Kishin Juku odbędzie się 17 października w Szkole Podstawowej w Ostrowsku. Szczegóły w dziale "co, gdzie, kiedy".

opr.s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 08.10.2015 22:25