Co kryje się poza szlakiem?
Sobota była drugim dniem Interaktywnego Festiwalu Podróżniczego „Poza szlakiem”. Pomysłodawcą i prowadzącym imprezę był Jarosław Kuźniar, dziennikarz znamy m.in. z TVN24, którego pasją są podróże.
Interaktywna formuła festiwalu to strzał w dziesiątkę, ponieważ Szczawnica podczas minionego weekendu stała się czas miejscem, gdzie spotkał się cały świat. Prelegenci i uczestnicy zgromadzeni w Dworku Gościnnym spotkali się dzięki łączom internetowym z miłośnikami podróży przebywającymi na całym świecie.
Sobotnie spotkanie było pod znakiem paneli dyskusyjnych. Uczestnicy poznali nietypowych podróżników - ludzi z pasją i adrenaliną we krwi, których cechuje przede wszystkim chęć poznania, głód wiedzy i misja. Część prelegentów prowadziła swoje prezentacje na żywo z Dworku, natomiast część łączyła się online z miejsc, w których aktualnie przebywają.
Na początku poznaliśmy dziennikarzy i podróżników Maję Hawranek i Szymona Opryszka, autorów bloga IntoAmericas.com. Swoje materiały publikują m.in. w Gazecie Wyborczej i Tygodniku Powszechnym. Opowiadali o Amerykach, bo jak sami mówią kochają wszystko co wiąże się w tymi odległymi kontynentami. Są skromni, sympatyczni i otwarci na świat i ludzi.
Następnie przenieśliśmy się do Australii, do Julii Raczko, która kilka lat temu wyjechała w podróż dookoła świata i nigdy nie wróciła. Opowiadała o swojej miłości do Australii i do Australijczyka Sama oraz o tym, jak podróże zmieniły jej życie. Jest autorką bloga whereisjuli.com.
Kasia Urbaniak, korespondentka TVN24, opowiadała o swoim życiu w egzotycznym Hongkongu, gdzie mieszka na co dzień. Uczy się języka chińskiego oraz kultury i obyczajowości Azji. Uwielbia aktywne życie, podróże, poznawanie nowych miejsc oraz pisanie. Jest autorką bloga hongkongdreaming.pl.
Rafał Baran zaprosił nas na Filipiny. Kiedyś samotnie wyruszył w ryzykowną podróż, dzięki której teraz jest szczęśliwym człowiekiem. Nauczył się nowego podejścia do życia. Poznaje miejscową kulturę, łapie uśmiech i słońce. Prowadzi stronę szukajacprzygody.pl.
Kolejni prelegenci to Ilona Patro i Tomek Kozakiewicz, którzy spotkali się, by wesprzeć niezwykłą akcję społeczną w Indiach. Bardzo zaangażowani, bardzo oddani sprawie, pełni pasji. Opowiadali o blaskach i cieniach indyjskiej kultury i tradycji. Aktualnie pomagają m.in. kobietom, które doznawały przemocy domowej.
Krystian Tuchmacher opowiadał o podróżach do Ameryki Południowej i o tym, jak wpłynęły one na postrzeganie świata.
Karolina Marczewska przywitała nas w swoim domu w Urugwaju, popijając poranną porcję yerba mate. Kiedyś pracowała w TVNie, jednak gdy pokochała Urugwajczyka, przeniosła się do kraju, o którym niewiele wiedziała. Teraz robi karierę w tamtejszej telewizji. Jest ciepłą, uśmiechniętą i spełnioną kobietą.
Kasia Kowalczyk to jedna z bliźniaczek-podróżniczek. Jest bez pamięci zakochana w Afryce. Niedawno wróciła z samotnej podróży do Ugandy. Opowiadała o trudach i urokach samotnego podróżowania w miejsca uznane za bardzo niebezpieczne.
Natomiast Ewa Polak wprowadziła nas w problem dyskryminacji kobiet w Gwatemali, w której aktualnie mieszka. Pracuje w organizacji Namaste Guatemaya, która zajmuje się aktywizacją kobiet oraz walką o ich prawa.
Zwieńczeniem drugiego dnia festiwalu był energetyczny koncert Yuga Buassa z zespołem. Muzycy pochodzą z Konga, natomiast na festiwal przybyli z Krakowa. Yugo od 17 lat mieszka w Polsce, ponieważ ma żonę Polkę. Świetnie mówi po polsku i czuje się u nas bardzo dobrze. Zespół zagrał afrykańskie rytmy na bębnach i innych instrumentach. Podczas występu publiczność miała okazję nauczyć się mówić i śpiewać w narzeczu suahili. Afrykańczycy prezentowali swoje tańce, m.in. specjalny taniec biodrami, do którego zaprosili publiczność, przebraną w tradycyjne spódniczki z trawy.
Uczestnicy festiwalu bardzo chętnie uczyła się tańca i śpiewu egzotycznych gości.
Festiwalowa sobota udowodniła, że podróże nie tylko bawią. Przede wszystkim uczą pokory i empatii oraz spełniają marzenia i zmieniają życie. Trzeba tylko zejść ze szlaku…
Tekst i zdj. Joanna Dziubińska