Hokeiści Podhala grają jak z nut. Wykonują dobrą robotę, ale sezon jest bardzo długi i wyczerpujący. Liga pędzi w ekspresowym tempie, a kontuzje nie omijają teamu Marka Ziętary.
Dariusz Gruszka, Mateusz Michalski, Daniel Kapica, Robert Mrugała – to długa lista graczy, którzy leczą kontuzje. Szybko na lodowej tafli ich nie zobaczymy. Na pewno nie w tym roku. Trener przez pewien czas nie będzie mógł także skorzystać z Oskara Jaśkiewicza. Wydawało się „Jaśka” zabraknie już w meczu z Tychami. Tak też sądził szkoleniowiec, ale wszystko się zmieniło i Oskar dopiero w poniedziałek dołączy do kadry U20 przygotowującej się do mistrzostw świata. – Kadra ma w niedzielę wolne, więc Jaśkiewicz może zostać na niedzielną potyczkę z mistrzami kraju – informuje nowotarski szkoleniowiec.
Problem jednak pozostaje. - Z drugiej i trzeciej piątki wypadło mi kilku kluczowych zawodników, a pola manewru nie mam już żadnego. Sytuacja robi się dramatyczna. Zgłosiłem zarządowi konieczność pozyskania co najmniej jednego zawodnika. Czekam na zielone światło od zarządu – mówi Marek Ziętara.
Stefan Leśniowski
[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=10898[/SPORTOWEPODHALE]