Zabójstwo Michała Marka: podejrzani o pomoc usłyszeli zarzuty i wyszli na wolność
Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu przesłuchała pięciu młodych nowotarżan, którzy usłyszeli zarzuty związane z zacieraniem śladów po morderstwie 25-letniego Michała Marka, pomocą w ukrywaniu zwłok i ukrywaniu faktu morderstwa. Prokuratura nie złożyła wniosku o areszt dla nich - wyszli na wolność, ale mają dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju.
Prokuratura nie wnioskowała o areszt, bowiem kara, jaka grozi zatrzymanym nie jest większa niż 5 lat więzienia. Wszyscy przyznali się też do winy, złożyli obszerne wyjaśnienia, nie ma też przesłanek, które pozwalają sądzić, że uciekną z kraju lub będą mataczyć w sprawie. Prokuratura podkreśla też, że żadna z zatrzymanych osób nie brała udziału w zabójstwie.
Większość podejrzanych to młodzi mieszkańcy Nowego Targu w wieku dwudziestu kilku lat. Zarzut zabójstwa usłyszał wcześniej 23-letni Michał M. z Nowego Targu, który decyzją sądu został aresztowany.
25-letni Michał Marek z Nowego Targu zginął w jednym z mieszkań na terenie miasta od ciosów nożem, prawdopodobnie w nocy 21 na 22 listopada ub. r. Jego ciało zostało wywiezione samochodem i zakopane w lasku w rejonie ulicy Kokoszków boczna.
r/