Prokuratura zajmie się wyciekiem u Olechowskiego

Prokuratura Rejonowa w Zakopanem zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie wycieku oleju opałowego z posesji w Kościelisku należącej do byłego ministra i wpływowego polityka Platformy Obywatelskiej, Andrzeja Olechowskiego.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w nocy w 17 na 18 grudnia ubiegłego roku w. W domu założyciela Platformy Obywatelskiej i byłego kandydata na prezydenta nie było wtedy nikogo.

- Po prowadzonym przez postępowaniu przygotowawczym prokuratura zdecydowała, że będzie wszczęte śledztwo. Na razie nie jest ono prowadzone przeciwko komuś, a jedynie w sprawie – mówi Barbara Bogdanowicz, zastępca Prokuratora Rejonowego w Zakopanem. – Określone czynności w tej sprawie będzie wykonywała pod naszym nadzorem zakopiańska policja. Sprowadzenie zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi poprzez doprowadzenie do zanieczyszczenia środowiska zgodnie z Kodeksem Karnym zagrożone jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

W najbliższym czasie przesłuchiwani mają być w zakopiańskiej komendzie policji, nie tylko mieszkańcy, u których, wskutek wycieku oleju w wodociągu została zatruta woda, ale również sam Andrzej Olechowski. Jak do tej pory cały czas zapewnia on Urząd Gminy w Kościelisku, że poniesie koszty finansowe usuwania skutków katastrofy ekologicznej, która była prawdopodobnie wynikiem awarii mechanicznej. Nastąpiła podczas przepompowywania oleju opałowego z jednego pojemnika do drugiego.

Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 26.01.2016 17:04