Hokej: Mimo problemów serce ciągle biło

Konia z rzędem temu, kto przed sezonem postawiłby pieniądze, że "szarotki" sezon zasadniczy zakończą na trzecim miejscu. Ba, po dziesięciu latach zagrają w finale Pucharu Polski! Nawet ustalający obsadę sędziowską na finałowy mecz nie wierzyli, że górale się w nim znajdą. Dlaczego? Bo do prowadzenia spotkania wyznaczyli Przemysława Kępę z Nowego Targu!
- Wykonaliśmy kawał dobrej roboty, ale za wynik rozliczani będziemy po sezonie. Przed nami najważniejsza faza mistrzostw, play off. Teraz skupiamy się na pierwszej rundzie. Istotne jest, by przejść ćwierćfinał - mówi trener hokeistów Podhala, Marek Ziętara.
Stefan Leśniowski

[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=11206[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 01.02.2016 15:00