W Nowym Targu trwa Rok Jubileuszowy. Jedyny pewnik obchodów to skład Komitetu Organizacyjnego (aktualizacja)

FELIETON. Kończy się drugi miesiąc Roku Jubileuszowego, a nadal nic nie wiadomo na temat samych obchodów. Powołany przez burmistrza 23-osobowy Komitet Organizacyjny spotkał się dwa razy. Nie sposób dowiedzieć się od ich członków - co szykują władze Miasta dla mieszkańców. Prócz zmian na stanowisku dyr. MOK.
Uchwałą z grudnia ub. radni zdecydowali, iż rok 2016 ogłoszony został dla Miasta Rokiem Jubileuszowym. Powołano Komitet Organizacyjny Obchodów Jubileuszu 670-lecia Nadania Praw Miejskich Królewskiemu Wolnemu Miastu Nowy Targ.

W wydanym przez burmistrza rozporządzeniu można przeczytać, że przypadająca w tym roku 670. rocznica lokacji Miasta to okoliczność wymagająca "wyjątkowego i swoistego upamiętnienia. Podjęcie kroków zmierzających do przygotowania obchodów tych jubileuszy wpłynie korzystnie na umocnienie tożsamości lokalnej jego mieszkańców i zachowania dziedzictwa kulturowego dla przyszłych pokoleń. Przyczyni się także do wzrostu uczestnictwa Nowotarżan w odbiorze kultury, promocji miasta oraz zwiększy atrakcyjność Nowego Targu na arenie lokalnej i ponadlokalnej. W związku z szacowną rocznicą, Miasto Nowy Targ zaplanowało uroczyste obchody ważnych dla miasta wydarzeń".

Te pozostałe jubileusze to: 135-lecie powstania OSP Nowy Targ Kowaniec, 75-lecie powstania Konfederacji Tatrzańskiej, 50-lecie powstania Muzeum Podhalańskiego, 50-lecie zdobycia pierwszego tytułu Mistrza Polski w hokeju na lodzie przez drużynę Podhale Nowy Targ, 25-lecie powstania Galerii Sztuki BWA Jatki, 25-lecie powstania parafii rzymsko-katolickiej pw. św. Brata Alberta, 15-lecie powstania PPWSZ.

Komitet Organizacyjny liczy 23 osoby. W jego skład weszli burmistrz Grzegorz Watycha jako przewodniczący oraz: Joanna Iskrzyńska Steg, Leszek Pustówka, Katarzyna Put, Jakub Waligórski, Jan Łapsa, Jadwiga Nieckarz, Agata Michalska, Anna Dziubas, Grzegorz Luberda, Danuta Wojdyła, Michał Rubiś, Stanisław Kowalczyk, Bogusława Matyasik, Paweł Kos, Janusz Stopka, Marcin Kudasik, Barbara Pachniowska, Marta Łapczyńska, Marcin Musiak, Maciej Warpecha, Bernadetta Szumal i Robert Kowalski.

To radni, naczelnicy kilku wydziałów, szefowie jednostek kultury, zakładów miejskich oraz przedstawiciele organizacji pozarządowych - chórów, zespołów regionalnych, orkiestry dętej.

Z pisma powołującego Komitet Organizacyjny wynika, iż jednym z zadań komitetu jest "dbanie o spójny charakter projektów pod względem organizacyjnym, promocyjnym oraz komunikacyjnym" a także "wypracowanie oficjalnego systemu identyfikacji wizualnej obchodów". Za kilka dni odbędzie się jedno z wydarzeń związanych z Rokiem Jubileuszowym. Na plakacie nie zaznaczono, że to "jubileuszowe wydarzenie", więc trzeba się tego domyślać.

Członkowie Komitetu - także urzędnicy magistratu - niechętnie przyznają, że panuje lekki chaos. Środowiska związane z poszczególnymi okazjami, czyli OSP, PPWSZ, klub sportowy, parafia, czy galeria Jatki - same przygotowują swoje obchody, a Miasto jedynie ma nad wszystkim "czuwać".

Na spotkaniach KO pojawiły się pomysły wydania książki związanej z historią Nowego Targu oraz nakręcenia filmu. Potencjalny wykonawca filmu, czyli NTvK (udział w Komitecie prezesa kablówki to sugeruje) - nie zrobi takiego materiału w kilka dni. Zresztą nadal nie wiadomo, czy w ogóle film powstanie. Podobnie jak nieznane są losy jakiejkolwiek publikacji.

A główny jubileusz? Zorganizowana ma zostać uroczysta sesja. Kiedy i co się na tę uroczystość będzie składać - nie wiadomo. Teoretycznie powinno to się odbyć w drugiej połowie czerwca. Tajemnicą jest też koncert, który "ma być zorganizowany". Żaden z pytanych przeze mnie członków KO nie potrafi powiedzieć kto wystąpi, ani czy będzie to impreza plenerowa, czy nie. Padają niespójne wyjaśnienia - "na razie to niespodzianka" i "trwają negocjacje z różnymi artystami". To jedynie wzmaga niepokój - czy faktycznie jest jakaś koncepcja obchodów. Budzi też podejrzenie, że to co w końcu się wydarzy - będzie nie tyle przemyślanym działaniem, co raczej połączeniem szczęścia, przypadku i rzutu na taśmę.

670. rocznica może nie ma takiej rangi, jak 650. czy 700. Ale to pierwszy egzamin obecnych władz Nowego Targu, który ma pokazać jak sobie radzą z czymś większym, niż przecięcie wstęgi przy drzwiach, czy kontynuowanie tradycji z lat poprzednich.

Chciałabym, żeby obchody były udane i by ta "tajemniczość" związana z brakiem informacji wynikała z chęci podkręcania atmosfery oczekiwania. Chciałabym, bo 23 osoby pracujące przy wydarzeniu, za którymi stoi jeszcze kilkudziesięciu pracowników i wolontariuszy - to spory sztab i ogromne możliwości. Przekonamy się za 4 miesiące.

Sabina Palka

ps. Od czwartkowego przedpołudnia wiadomo także, że dokonano zmiany na stanowisku dyrektora największej jednostki kultury w mieście. Odwołana została Barbara Pachniowska, jej miejsce jako p.o. zajął Robert Kowalski. Wprowadzanie na takie stanowisko osoby zupełnie niezorientowanej w pracy MOK - i to w trakcie Roku Jubileuszowego - to dość radykalne i ryzykowne posunięcie.

SPalka

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 24.02.2016 22:09