Czarny Dunajec: ceny ścieków bez zmian, ale mogłyby być niższe

Podhalańskie Przedsiębiorstw Komunalne obniżyło ceny na metr sześcienny ścieków dla gminy, ale w odpowiedzi na to Rada Gminy Czarny Dunajec zmniejszyła dopłatę do ścieków dla mieszkańców. Efekt - mieszkańcy gminy płacić będą za ścieki przez najbliższy rok tyle samo, co dotychczas.
Prezes PPK Dariusz Latawiec poinformował radnych, że ceny ścieków spadły, bo spółce przybywa w tym roku nowy, duży klient - Termy Chochołowskie. - Zakładamy, że będzie odprowadzał dużą ilość ścieków, a ilość ścieków ma oczywiście wpływ na taryfę - tłumaczył prezes Latawiec na dzisiejszej sesji Rady Gminy Czarny Dunajec.

W odpowiedzi na obniżkę cen, samorząd obniżył wysokość swojej dopłaty do ścieków. Czarny Dunajec rokrocznie dopłaca mieszkańcom do ścieków, żeby ceny nie były dotkliwe. Gmina ma jednak również inne wydatki i potrzebuje pieniędzy, dlatego obniżyła swoją dotację. Mieszkańcy tego nie odczują, bo obniżka dotacji jest równoważna z spadkiem ceny za ścieki przez PPK i oznacza, że ceny się nie zmienią.

Zdaniem radnego Kazimierza Dzielskiego ceny za ścieki mogłyby być niższe, gdyby mieszkańcy gminy podłączali się do kanalizacji. Prezes Latawiec przyznał, że stopień podłączeń do kanalizacji jest w Czarnym Dunajcu na niskim poziomie. Dotyczy to również Podczerwonego i Chochołowa. Z kolei pozytywnym przykładem jest Koniówka. - Gdyby wszystkie przyłącza zostały zrealizowane, to ceny za ścieki jeszcze by spadły o 2-3 złote - mówił Dzielski i zaapelował do wójta Józefa Babicza i urzędników, żeby gmina aktywnie włączyła się w rozwiązanie tego problemu. - Sprawa jest niesamowicie ważna - przekonywał. - Trzeba zmusić, wymusić czy wyegzekwować ten obowiązek od mieszkańców -dodał.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 30.03.2016 12:52