Pożary na Tuwima to już "seria"

Już po raz czwarty w ostatnim czasie strażacy musieli interweniować w pustostanie przy ul. Tuwima w Zakopanem. Ok. godz. 10 zauważono tutaj zadymienie budynku. Na szczęście obeszło się bez rozprzestrzenienia ognia. Pożar szybko opanowano.
Sąsiedzi opuszczonej zabytkowej willi "Ros-Ami", są już przyzwyczajenie do wycia syren wozów strażackich na ich ulicy. Nie ukrywają, że komuś szczególnie zależy, aby budynek spłonął. Na jego miejscu planowana jest budowa apartamentowca.

- W ostatnim czasie pożary i zadymienie występuje najczęściej w weekendy – mówi jeden z sąsiadów.

Na miejscu pojawiła się również policja, aby ustalić przyczynę kolejnego zaprószenia ognia. Jeszcze kilkanaście dni temu do jednej z rynien na zewnątrz budynku ktoś przypiął dwie gazowe butle. Dzisiaj na szczęście ich nie było.
Przypomnijmy, że wcześniejsze pożary wiązano z prowadzonymi w willi remontami. Jeden z nich bowiem zauważono, po zakończonych pracach budowlanych. Zapaliło się wtedy na poddaszu. Mówi się też, że ogień mogli też rozniecać bezdomni. Na razie wszystkie wątki są badane przez policję.

Tekst i zdj. Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 22.05.2016 14:22