Wodne Pogotowie Ratunkowe nie ma pieniędzy na ratowanie topiących się na Jeziorze Czorsztyńskim. "Zlekceważono nas całkowicie, jako Podhale"

- To skandal i niesprawiedliwość - w mocnych słowach Marek Jasiński, prezes Wodnego Pogotowia Ratunkowego w Nowym Targu, komentuje mizerną dotację, jaką ratownicy dostali z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie na zapewnienie bezpieczeństwa wypoczywających nad Jeziorem Czorsztyńskim.
- Wszystkie jeziora w Małopolsce dostały z dotacji pod 65 tys. zł na ratownictwo w tym sezonie, a my tylko 10 tys. zł. Czy na Podhalu mieszkają ludzie gorszej kategorii - pyta Jasiński. - Jesteśmy największym akwenem w Małopolsce. W zeszłym sezonie podejmowaliśmy 460 różnego rodzaju interwencji, w tym ratujących życie topiących się w jeziorze. I dostaliśmy marne 10 tys. zł, mniej niż inni, w dodatku w roku, w którym zwiększono budżet na ratownictwo o pół miliona złotych.

Ratownikom pomagają trochę samorządy, ale to za mało. Najwięcej daje gmina Łapsze Niżne, niewiele gmina Czorsztyn, w ogóle nic nie daje gmina Nowy Targu. Samorządy tłumaczą się albo brakiem pieniędzy, albo faktem, jak w przypadku gminy Nowy Targ, że gmina ma niewiele linii brzegowej i wspiera już finansowo Komisariat Wodny Policji funkcjonujący latem na jeziorze. Z finansowania, jak informuje Jasiński, wycofał się Zespół Elektrowni Wodnych.

WPR ma trzy bazy ratunkowe na jeziorze (Niedzica, Mizerna i Frydman), do dyspozycji posiada trzy łodzie patrolowe, 26 ratowników i ochotników. - Sezon trwa minimum trzy miesiące. W gorący, letni weekend nad jezioro przyjeżdża nawet 30 tys. osób. A my mamy tyle pieniędzy, żeby zapewnić może miesiąc dyżurów z ograniczoną liczbą ratowników i ograniczonymi do minimum wjazdami motorówką, bo nie ma pieniędzy na paliwo - mówi Jasiński.

- To skandal i niesprawiedliwość. Zlekceważono nas całkowicie, jako Podhale - nie kryje rozgoryczenia prezes WPR.

Co na to Urząd Marszałkowski w Krakowie? Urzędnicy nie wyjaśniają, dlaczego jedni dostali więcej a drudzy mniej. Tłumaczą to tak: - Wodne Pogotowie Ratunkowe wzięło udział w konkursie z zakresu ratownictwa górskiego i wodnego w 2016. Wszystkie złożone w nim oferty podlegały ocenie formalnej i merytorycznej. Drugą z nich przeprowadzała komisja konkursowa, która przy ocenie brała pod uwagę kilka kryteriów m.in.: realność wykonania zadania, rzetelny opis planowanych działań, zakres merytoryczny zadania, doświadczenie oraz rzetelność realizowanych wcześniej zadań publicznych, kalkulację przedstawionych kosztów oraz sposób wykonania zadania (wszystkie kryteria dostępne są w regulaminie konkursu). Na podstawie złożonej przez Wodne Pogotowie Ratunkowe oferty, komisja biorąc pod uwagę powyższe kryteria oceniła złożony wniosek na 31,33 pkt. (na 55 możliwych do zdobycia). Ilość zdobytych podczas oceny punktów decydowała następnie o wysokości przyznanej dotacji - wyjaśnia w odpowiedzi przesłanej dziś Podhale24.pl Biuro Prasowe Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.

Czy jest szansa na zmianę decyzji Komisji Konkursowej i zwiększenie dotacji? - Regulamin konkursu nie przewiduje trybu odwołania od uchwały zarządu w sprawie wyboru ofert i udzielenia dotacji - czytamy w przesłanym oświadczeniu. - Jeżeli w kolejnych latach konkurs z zakresu ratownictwa górskiego i wodnego będzie kontynuowany, to zarówno Wodne Pogotowie Ratunkowe, jak i inne jednostki, spełniające warunki uczestnictwa w tym konkursie – będą mogły składać swoje oferty. Ocena wniosków i ilość przyznanych punktów warunkować będzie ewentualne przyznanie dotacji i jej wysokość.

UMWM odbija piłeczkę i przekonuje, że to nie samorząd województwa powinien finansować ratownictwo wodne na akwenach. - Według ustawy z dnia 18 sierpnia 2011 r. o bezpieczeństwie osób przebywających na obszarach wodnych za organizowanie i finansowanie działań ratowniczych odpowiada zarządzający obszarem wodnym. Zadania te (zgodnie z art. 22. ust. 2 wspomnianej ustawy) są dofinansowane przez wojewodów w ramach dotacji celowych przyznawanych z budżetu państwa - kończą temat urzędnicy UMWM.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.06.2016 13:11