Bezpłatny parking na Rynku w Krościenku zmorą części sklepikarzy

Podczas gdy wiele gmin decyduje się na wyznaczanie kolejnych stref płatnego parkowania, Krościenko nie ma ani jednej. Do tej pory funkcjonował jeden płatny parking w samym centrum na Rynku, ale został zlikwidowany. Nie podoba się to miejscowym sklepikarzom.
Jak mówią, ludzie pozostawiają auta przed ich sklepami na całe dnie, a turyści nawet po kilka dni, przez co oni tracą klientów, bo na parkingu nie ma już rotacji wymuszanej wcześniej opłatami.

- Przede wszystkim dziwi nas to, że gmina decyduje się na taki krok – mówi właściciel jednego ze sklepików. - Przecież dochody z tego parkingu trafiały do kasy gminy. W innych miastach wszędzie rozszerza się strefy płatnego parkowania. W Krościenku jest odwrotnie. Nie może być tak, że my rezygnujemy z tych opłat, bo jak się okazuje gmina do tej pory nie miała podjętej odpowiedniej uchwały. To dlaczego radni nie zrobili tego do tej pory.

- Dziwić może fakt, że niektórzy z nas są przeciwko bezpłatnemu parkingowi, bo pewnie w innych miastach sklepikarze walczą, o takie miejsce przed swoimi sklepami – kontynuuje sklepikarz. – Ale my mamy całkiem odwrotne stanowisko i trudno się temu dziwić. Krościenko jest gminą typowo turystyczną i zdarza się, że turyści zostawiają teraz auta nawet na dwa trzy dni, bo nie muszą płacić, a nasi klienci nie mają gdzie stanąć więc jadą do supermarketów.

Ryszard Wojtarowicz, zastępca wójta Krościenka dziwi się sklepikarzom. Jego zdaniem powinni oni być zadowoleni, że parking przed ich „interesami” jest bezpłatny. Jak tłumaczy wójt, są dwa główne powody zniesienia opłat. - Żeby pobierać opłaty za postój w gminie muszą być wyznaczone strefy parkowania w naszej gminie, tego nie ma. Dodatkowo złożyliśmy wniosek o dotacje unijne na przebudowę tej części Rynku. Czekamy na rozstrzygnięcie, będzie to w przyszłym roku – mówi wicewójt Wojtarowicz. - Wyznaczanie stref parkowania będzie wiązało się dla gminy na pewno z kosztami, bo trzeba będzie zakupić albo parkometry, albo zatrudnić ludzi. Na razie wycofaliśmy się z tego pomysłu

Tekst i fot. Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 23.09.2016 09:44