Mgła zniknęła

NOWY TARG. Od niedzieli, kiedy to z powodu panujących warunków przerwano mecz TatrySki Podhale Nowy Targ - Cracovia Kraków, na nowotarskim lodowisku nie ma już mgły.
Dyrektor Miejskiego Centrum Sportu i Rekreacji Bartosz Ścisłowicz wyjaśnia, że zmieniły się warunki pogodowe. W niedzielę mgłę powodowały wysoka temperatura i jednocześnie wysoka wilgotność powietrza. Gdy jeszcze okazało się, że urządzenia wentylacyjne na hali lodowej nie są wystarczająco wydajne, mgła osiadła na tafli i uniemożliwiła rozegranie meczu.

Ale od poniedziałku pogoda jest dobra i nic nie wskazuje na to, żeby we wtorek, kiedy to "Szarotki" rozegrają kolejny mecz na nowotarskim lodowisku, powtórzyła się sytuacja z niedzieli. - Jesteśmy jednak przygotowani na ewentualność mgły. Z jednej z podhalańskich firm wypożyczyliśmy armatkę śnieżną. Bez użycia wody jest w stanie wentylować powietrze z dużą mocą. Wierzmy, że nie będzie potrzebna, bo od poniedziałku na wszystkich treningach, jakie się odbywały na lodowisku, mgły nie było - informuje dyrektor.

Burmistrz Grzegorz Watycha uważa, że obecnie i tak niewiele da się zrobić. - Dysponujemy starym obiektem, taki jego "urok", że gdy zderzą się ze sobą niekorzystne warunki atmosferyczna i przestarzała technologia, to dochodzi do takich sytuacji jak ta ostatnio - tłumaczy. - Ta sytuacja sprawi na pewno, że jeszcze z większą determinacją będziemy starać się o pieniądze na budowę nowego obiektu - dodaje.

Na pytanie, dlaczego miasto w ogóle zorganizowało mecz tej rangi mają świadomość tego, że może pojawić się mgła i przerwać mecz, burmistrz odpowiada: - Nie było sygnałów, że może być aż tak źle. Wnioski z tej sytuacji na pewno wyciągniemy - zapewnia.

Podobnego zdania, co burmistrz, jest radny, przewodniczący Komisji Sportu w Radzie Miasta Gabriel Samolej. - W pewnym sensie dobrze się stało. Budowa nowego obiektu, to jedyna słuszna opcja - podkreśla.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 23.09.2016 11:56