Miasto walczy z nielegalnymi parkingami

ZAKOPANE. Przy parkingu na Bulwarach Słowackiego urzędnicy postawili zakaz wjazdu. Działalność kończy też parking przy ulicy Nowotarskiej. Tu Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nakazał usunąć z ziemi materiał, którym utwardzono plac i zakazał używania znaku informującego, że jest tu parking.
Przeciwko obu miejscom przeznaczonym na postój samochodów protestowali sąsiedzi. W przypadku parkingu przy ul. Nowotarskiej podnosili oni, że samochody parkują pod oknami ich domów i muszą wdychać spaliny. Skarżyli się też, że kierowcy korzystają z ich kubłów na śmieci. Z kolei przeciwnicy parkingu przy Bulwarach Słowackiego przekonywali, że walczą o znajdującą się w pobliżu zabytkową Willę Tea. To jedna z najstarszych chałup w stylu góralskim w Zakopanem. Budynek został wybudowany w 1876 r. Według przeciwników parkingu, mógł on zniszczyć zabytkowy dom.

Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego utrzymał w ostatnich dniach w mocy decyzję nakazującą najemcy placu przy ul. Nowotarskiej usunąć gryz, którym utwardził teren na którym parkują samochody. Jednocześnie nakazano mu usunięcie znaku informującego, że w tym miejscu znajduje się parking.

- Decyzję o usunięciu żwiru, którym utwardzony był teren, podjął Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Zakopanem. Od tej decyzji odwołał się jednak dzierżawca terenu, ale została ona utrzymana w mocy. Teraz przysługuje mu jedynie prawo wniesienia sprawy do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego – informuje Tomasz Filar, naczelnik wydziału gospodarki gruntami Urzędu Miasta w Zakopanem.

Całkowicie działalności zaprzestał już parking przy Bulwarach Słowackiego. Dzierżawca zamknął interes, gdyż decyzją burmistrza przed wjazdem stanął znak zakazu.

Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 20.10.2016 12:00