Narty: Mistrzostwa Polski - złoto dla BKS WP Kościelisko i BLKS Żywiec

Planowane na Duszniki Zdrój biathlonowe mistrzostwa Polski zostały przeniesione do Kościeliska-Kiry. Była to ze wszech miar decyzja bowiem warunki śniegowe na obiekcie w Kirach od dawna są bardzo dobre.
Na dodatek w przeddzień zawodów i w pierwszym dniu nadal padał śnieg chociaż wiatru nie było. W pierwszym dniu rozegrano biegi sztafetowe mieszane i sprinterskie. Te konkurencje rozegrano po raz pierwszy w ramach MP.

Na konkurencję sztafet mieszanych składają się starty najpierw dwu kobiet a po nich startują dwaj mężczyźni i wszyscy wykonują po dwa strzelania w pozycji leżącej i stojącej. Można powiedzieć, że zawody w sztafetach mieszanych to była wewnątrz klubowa rywalizacja BKS WP Kościelisko.

Zwyciężył pierwszy zespół tego klubu w składzie Kinga Mitoraj, Karolina Pitoń, Tomasz Jakieła i Łukasz Szczurek druga była sztafeta z AZS AWF Katowice w której „pierwsze skrzypce” grała pochodząca z Czerwiennego na Podhalu Krystyna Guzik. Brązowy medal wywalczyła juniorska sztafeta BKS WP Kościelisko przegrywając nieznacznie z AZS AWF Katowice, na czwartym miejscu uplasował się trzeci zespół BKS WP Kościelisko. W tej konkurencji wystartowało 7 sztafet.

Po zawodach sztafet mieszanych do rywalizacji przystąpiły drużyny w sztafet sprinterskich w których uczestniczą kobieta i mężczyzna i oni startują dwukrotnie na zmianę z partnerem wykonując za każdym startem strzelania w pozycji leżąc i stojąc.

Faworytów było dwu: BLKS Żywiec i AZS AWF Katowice. Mniejsze szanse na wygraną miała sztafeta BKS WP Kościelisko biegnąca w składzie Anna Maka i Andrzej Nędza Kubiniec. Tymczasem już podczas pierwszego strzelania doszło do nie lada sensacji bo Monika Hojnisz za nic nie mogła poradzić sobie z przeczyszczeniem przyrządów celowniczych i ostatecznie musiała biegać 4 karne rundy. Rywalki Anna Mąka i Maga Gwizdoń były zdecydowanie bardziej precyzyjne i właściwie już po pierwszym strzelaniu ustalona została kolejność. Wygrała sztafeta BLKS Żywiec w której partnerem dla Gwizdoń był Grzegorz Guzik prywatnie mąż Krystyny Guzik (panieńskie nazwisko Pałka). Anna Maka i Andrzej Nędza Kubiniec zaliczyli równo po dwie karne rundy i 7 doładowań ale to spokojne wystarczyło do zajęcia drugiego miejsca. Ambitnie walcząca drożyna AZS AWF Katowice w której partnerem dla Hojnisz był Rafał Penar ostatecznie uplasowała się na trzecim miejscu zdobywając brązowy medal.

Jutro zostanie rozegrana konkurencja sprintu.

 

(ZK) zdjęcia Piotr Korczak

[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=12593[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 28.12.2016 19:00