"Nie" dla darmowej komunikacji w czasie smogu w Zakopanem

Podhalański Alarm Smogowy i inicjatywa Pociąg-autobus-góry stoją na stanowisku, że wprowadzenie darmowej komunikacji MZK na terenie Zakopanego w czasie, gdy poziom smogu w mieście jest wysoki, nie będzie miało żadnego efektu ekologicznego.
Jolanta Sitarz-Wójcicka z PAS i Piotr Manowiecki z Pociąg-autobus-góry podpisali wspólne oświadczenie w tej sprawie, które przed południem przesłali do mediów.

Oto jego treść:

„Podhalański Alarm Smogowy oraz inicjatywa Pociąg-autobus-góry sprzeciwiają się postulatowi wprowadzenia darmowej komunikacji w trakcie wstępowania epizodów smogowych w Zakopanem. Pomysł ten był opisywany w ostatnich tygodniach w małopolskich mediach. Ewentualne wprowadzenie darmowej komunikacji nie będzie miało prawie żadnego skutku ekologicznego i jednocześnie będzie odwraca uwagę od głównego źródła zanieczyszczeń powietrza na Podhalu – emisji z domowych kotłów węglowych oraz kominków.

„Ekspertyza w zakresie pilotażowego opracowania i wdrażania planów działań krótkoterminowych w wybranych miejscowościach województwa małopolskiego” przygotowana na zlecenie województwa małopolskiego wskazuje, że przy zanieczyszczeniach pyłem PM10 na poziomie 300 ?g/m? (III stopień zagrożenia zanieczyszczeniem powietrza) darmowa komunikacja w Krakowie spowodowałaby obniżenie stężeń zaledwie o 0,01 – 0,03 ?g/m?, co oznaczałoby brak jakiegokolwiek efektu ekologicznego. Niestety brak analogicznych wyliczeń dla Zakopanego.

Doświadczenia polskich miast, które wprowadzają darmową komunikacją wskazują, że darmowa komunikacja nie ma większego znaczenia dla natężenia ruchu samochodowego w dni występowania smogu. Skuteczne mogłyby okazać się jedynie radykalne działania, takie jak znany z Francji zakaz wjazdu samochodów z parzystymi lub nieparzystymi numerami rejestracyjnymi czy radykalne ograniczenie liczby samochodów upoważnionych do wjazdu do miasta przy jednoczesnym zwiększeniu oferty komunikacji zbiorowej, jakie zdało egzamin podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie, przyczyniając się do rzeczywistego ograniczenia emisji komunikacyjnej, a także hałasu.

Nie ulega wątpliwości, że nadmierny ruch samochodowy jest dużym problemem dla Podhala, szczególnie podczas sezonu turystycznego. Samorządy oraz rząd muszą podejmować działania, które w perspektywie lat umożliwią jego ograniczenie. Powinno to być rozwijanie oferty transportu publicznego, budowanie parkingów park & ride, ulepszanie warunków ruchu pieszego i rowerowego, a także ograniczanie popytu na podróże samochodem.

Wprowadzenie bezpłatnej komunikacji na obecnych dwóch liniach komunikacji miejskiej byłoby działaniem pozorowanym, które w żaden sposób nie ograniczyłoby problemu zanieczyszczeń powietrza, natomiast stanowiłoby źródło kolejnych wydatków budżetu miasta, które lepiej przeznaczyć na rozwój spójnej sieci komunikacyjnej, obejmującej całe miasto”.

Jolanta Sitarz-Wójcicka, Podhalański Alarm Smogowy
Piotr Manowiecki, inicjatywa Pociąg-autobus-góry

oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 10.01.2017 10:20