Piece, węgiel i ciasteczka - ekologiczny happening na nowotarskim Rynku (zdjęcia)

NOWY TARG. Przyjdź, zobacz, spróbuj - tak w skrócie można podsumować cel zorganizowanej dziś na Rynku, przez grupę inicjatywną "Podhale bez dymu - akcji edukacyjno-ekologicznej.
Nieformalna grupa mieszkańców od trzech lat promuje inną technikę spalania węgla w piecach starego typu. Wiedząc, że nie wszystkich nowotarżan stać na wymianę pieca - szukają sposobów doraźnego radzenia sobie ze smogiem, poprzez ograniczenie ilości dymu wypuszczanego przez kominy.

Ich metoda to tzw. "palenie od góry", czyli palenie współprądowe. Brzmi skomplikowanie, ale takie nie jest. Suche tłumaczenie nie trafia do wyobraźni, dlatego po raz kolejny zorganizowany został pokaz. Przed rokiem było takie spotkanie obok kościoła św. Katarzyny, dziś - na nowotarskim Rynku.

Do prezentacji przygotowano dwa przenośne piece - kozy. W jednym rozpalono tradycyjnie - układając podpałkę (papier), drewno i węgiel. W drugim - na odwrót, czyli najpierw wsypano węgiel, potem dołożono szczapki drewna, a na koniec podpałkę.

Równoczesne rozpalenie i obserwowanie dymu, jaki unosi się z prowizorycznych kominów miało naocznie przekonać obserwujących o różnicach między tradycyjnym, a proponowanym sposobem palenia w piecach.

Pokaz poprzedziła prelekcja o smogu i jego przyczynach, o rodzajach kotłów i sposobach prawidłowego palenia w każdym z typów, różnych gatunkach węgla i ich przydatności dla gospodarstw domowych. Wytłumaczone zostało dokładnie, na czym polega rozpalanie od góry i jakie są zalety ekonomiczne i ekologiczne.

"Podhale bez dymu", podobnie jak inne stowarzyszenia obrało sobie za cel poprawę jakości powietrza w Mieście. Niestety ich apel do Nowotarskiego Alarmu Smogowego o wspólne działania - pozostał bez odpowiedzi.

Na Rynku pojawił się za to mężczyzna, którego podejrzewano, iż jest przedstawicielem NAS (Alarm zaprzeczył tej tezie), który wyraził niepokój informacją, iż na Rynku odbywać się będzie "palenie węglem". - Uzbrojony w maskę antysmogową, mimo że dzisiaj powietrze miało zaledwie 20 mikrogramy pyłu PM10 na 1 m3, zadawał pytania o to, czy nasza prezentacja "jest ekologiczna", czy może na kominach umieścić białą chusteczkę. Przerywał mi wykład, dlatego zaproponowałem, by sam zorganizował akcję, podczas której będzie prezentował ekologiczne sposoby ogrzewania - mówi prowadzący spotkanie Jan Sięka. I przypomina, iż metoda palenia "od góry" to wciąż palenie węglem, ale w sposób, który pozwala na znaczne zmniejszenie ilości dymu i innych substancji lotnych odprowadzanych przez komin.

Obserwujący prezentację mieszkańcy nie byli zadowoleni z zachowania przedstawiciela Nowotarskiego Alarmu Smogowego. Pojawiły się głosy, "by nie przeszkadzał". W tej sytuacji aktywista opuścił Rynek.

- W trakcie pokazu urzędnicy rozdali ok. 30 deklaracji na wymianę kotłów. Widać było również osoby przysłuchujące się z wyraźnym zaciekawieniem, co sugerowałoby, że są to palacze zainteresowani poprawą jakości spalania. Po spotkaniu odbyłem wiele już nieformalnych rozmów, w których mieszkańcy zwracali uwagę na jakość sprzedawanego paliwa na nowotarskich składach, gratulowali pomysłu oraz wyrażali sugestie, że należy intensywniej przekonywać ludzi do zmiany sposobu palenia jak również wymiany pieców - podsumowuje Jan Sięka.

Głos zabrał także kominiarz, Łukasz Sikora, który przybliżył proces spalania węgla - co pomogło zrozumieć, jak powstaje sadza i smoła w kominie. Ostrzegł, że takie zanieczyszczenia w kominie sprzyjają pożarom. Druh Krzysztof Batkiewicz z OSP Kowaniec, będący również zawodowym strażakiem przypomniał zasady bezpieczeństwa w kotłowni oraz polecał zainstalowanie czujnika czadu w kotłowni, okraszając swoją wypowiedź tragicznymi przykładami, gdy mieszkańcy nie zachowali zasad BHP w kotłowni.

Organizatorzy akcji przygotowali dla wszystkich chętnych herbatę i kruche ciasteczka. - Tą częścią spotkania zawiadywała radna Danuta Wojdyła, członkini specgrupy do spraw smogu - mówi z uśmiechem przedstawiciel "Podhala bez dymu", podkreślając, że w ocenie Pani radnej był to bardzo dobry pomysł na ocieplenie spotkania. Jako ciekawostkę dodaje, iż wśród osób które zainteresowała akcja na Rynku byli turyści znad morza. Rozmowa zakończyła się deklaracją z ich strony, że spróbują ekonomicznej metody palenia.

Niedzielny pokaz przygotowała wraz z grupą "Podhale bez dymu"- Ochotnicza Straż Pożarna w Nowym Targu, przy wsparciu burmistrza Grzegorza Watychy.

s/ zdj. Michał Bachulski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 05.02.2017 19:16