Dwa pożary sadzy w kominach

W ostatnich dniach w Szczawnicy miały miejsce dwa pożary sadzy w kominach: pierwszy na ul. Maćka zza Ławy, drugi na ul. Słonecznej. W obu przypadkach wystąpiło silne zadymienie i niebezpieczeństwo rozprzestrzenienia się pożaru. 
Strażacy nieustannie apelują do właścicieli domów i zarządców budynków o nadzorowanie i dokładne czyszczenie przewodów kominowych, ponieważ zaniedbania mogą doprowadzić nie tylko do pożaru, ale też do zatrucia tlenkiem węgla. Należy pamiętać, że palenie w piecach śmieciami lub mokrym drewnem prowadzi do osadzania się sadzy, a stąd już o krok od tragedii.

Rzetelne i dokładne kontrole przewodów kominowych należy przeprowadzać nie tylko przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, ale też w jego trakcie. Trzeba sprawdzać przede wszystkim drożność i szczelność kominów, usuwając sadzę i ewentualne pęknięcia.Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest oddanie problemu w ręce fachowca – wykwalifikowanego kominiarza.

Jeśli jednak mimo wszystko dojdzie do zapalenia się sadzy w kominie, trzeba natychmiast zawiadomić straż pożarną. Następnym krokiem powinno być wygaszenie paleniska pamiętając, że nie należy do tego używać wody - z jednego litra wody powstaje aż 1700 litrów pary, a ciśnienie przy tym powstałe może nawet rozerwać komin. Jak najszybciej należy odciąć dopływ powietrza do pieca i komina – od dołu i od góry. Czekając na strażaków trzeba nieustannie obserwować komin na całej długości, sprawdzając czy nie ma pęknięć.

Odpowiednie zadbanie o przewody kominowe to bezpieczeństwo naszych rodzin i mniej niebezpiecznej pracy dla strażaków.

Joanna Dziubińska

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.02.2017 11:34