Prezydent Andrzej Duda siedmiokrotnie wyjeżdżał tej zimy na narty. Najczęściej wybierał Podhale
O pasji głowy państwa do nart mówił w Radiu Zet minister jego kancelarii Andrzej Dera.
Podczas wywiadu "Gość Radia Zet" dziennikarz stacji pytał go, czy to dobrze, z wizerunkowego punktu widzenia, że prezydent Andrzej Duda wybiera się na narty w ważnych politycznie momentach, gdy np. w Sejmie jest gorąco i dochodzi do silnych starć. Padło też pytanie, czy prezydent aby nie za bardzo hołduje narciarskiej pasji. - Pan prezydent jeździ na nartach, jest to jego pasja i każdy ma prawo, każdy obywatel. W całym sezonie siedem razy pan prezydent był na nartach - tłumaczył minister, a dziennikarz wyliczył, że prezydent był tej zimy na nartach siedmiokrotnie m.in. w Rabce-Zdroju, Zakopanem, Małem Cichem, Jurgowie, obecny był też na wyciągu w Witowie.
Prezydent na Polczakówce w Rabce-Zdroju / fot.Piotr Kuczaj
-Jak mamy przerwę świąteczną, gdzie wszyscy wyjeżdżają, gdzie ja sam byłem, sam jeżdżę na nartach, wielu moich przyjaciół jeździ na nartach, nie wzbudza to niczyjej sensacji, bo czymś normalnym i naturalnym jest, że w okresie zimowym ludzie jeżdżą na nartach - stwierdził na to minister.
r/