"Gender zagrożeniem dla ludzkości". Zwolennicy i przeciwnicy tej tezy na wykładzie ks. Dariusza Oko w Rabce-Zdroju. Był protest i buczenie
RABKA-ZDRÓJ. Około dziesięcioosobowa grupa młodzieży, z transparentami i megafonem, przyszła protestować do galerię "Pod Aniołem", w której w piątek wieczorem odbył się wykład ks. prof. Dariusza Oko pt. "GENDER od tolerancji do totalitaryzmu". Nie mieli jednak wielkiej siły przebicia, bo zwolenników poglądów duchownego było dziesięciokrotnie więcej.
Wykład zorganizowany przez Miejski Ośrodek Kultury w Rabce-Zdroju, Parafię św. Teresy i Klub Miłośników Historii w Rabce-Zdroju cieszył się bardzo dużym zainteresowaniem. W sali zabrakło krzeseł.
Przed budynkiem na księdza czekali jego przeciwnicy. Niewielka grupa młodzieży, z transparentami z hasłami "Rabka-Zdrój - miasto dzieci, NIE nietolerancji" czy "Gender znaczy wolność bycia sobą" i "Stop mowie nienawiści". Nawoływali do tolerancji i zrozumienia gender, które błędnie, jak podkreślali, jest łączone m.in. z dewiacjami seksualnymi. Manifestacja miała pokojowy charakter, ale jej uczestnicy mogli wejść do MOK-u posłuchać wykładu po odłożeniu transparentów. Nie zakłócali porządku, którego pilnowali funkcjonariusze policji i straży miejskiej. Zgromadzenie było oficjalnie zgłoszone i otrzymało zgodę od Urzędu Miejskiego w Rabce-Zdroju.
- Rabka leży w regionie, który w Polsce jest jednym z najbardziej religijnych, czyli najmądrzejszych. To dla mnie zaszczyt spotkać się tutaj z państwem - zaczął duchowny. Ksiądz Oko mówił do wypełnionej sali, że gender i homoseksualizm to ateistyczne ideologie śmierci. Wyjaśniał, że gdy się rozprzestrzenią, może dojść do najgorszego. - Ja głoszę naukę Kościoła - wielokrotnie podkreślał, że Kościół ustami kolejnych papieży - Benedykta XVI, a teraz Franciszka I - oficjalnie neguje zarówno gender jak i homoseksualizm. - Gender, czyli wolność wyboru płci, niszczy rodzinę. A jeżeli zniszczymy rodzinę, to zniszczymy następne pokolenia, przyszłość ludzkości. Ta ideologia to śmiertelne zagrożenie dla cywilizacji, kultury i chrześcijaństwa - przekonywał. W podobnym tonie wypowiadał się o homoseksualizmie, który - jak mówił - odrzuca religię, małżeństwo i skupia się na zwierzęcym seksie. - Tym ludziom trzeba pomagać, a nie mówić im, że to jest takie samo jak małżeństwo lub lepsze - dodał. Wielokrotnie przywoływał przykład Niemiec, gdzie, jak mówił, tolerancja dla tych ideologii stała się powodem rozpadu społeczeństwa i zaniku wartości.
Na koniec była możliwość zadawania pytań. Z możliwości tej skorzystali przeciwnicy tez ks. Oko, ale zostali wybuczeni przez większość obecnych. Spotkanie zakończyło się modlitwą po której można było indywidualnie porozmawiać z księdzem i kupić jedną z jego książek.
r/