Miasto chce zmiany przebiegu ul. Ludźmierskiej i połączenia jej z zakopianką

NOWY TARG. Burmistrz Grzegorz Watycha poinformował, że miasto postanowiło zainicjować działania związane z rozwiązaniem problemu paraliżów komunikacyjnych na ul. Ludźmierskiej. Magistrat forsuje pomysł, by wybudować nowy odcinek tej ulicy, omijający tory kolejowe.
Nowy fragment ulicy Ludźmierskiej miałby, jadąc od strony Ludźmierza, skręcać przed torami kolejowymi w lewo i dalej biec przez teren zajezdni, potem przechodzić wiaduktem nad torami kolejowymi i dalej nabrzeżem Czarnego Dunajca, wzdłuż ścieki rowerowej do zakopianki i połączyć się z nią w rejonie mostu. Droga mogłaby prowadzić po stworzonym w tym celu nasypie i spełniać przy okazji funkcję wału przeciwpowodziowego chroniącego przez zalaniem obszar Nadmłynówki i Ibisoru. Według koncepcji, nowa droga ma prowadzić po terenach prywatnych i gruntach Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej.

Burmistrz Grzegorz Watycha spotkał się już w tej sprawie z dyrekcją Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie i Zarządem Województwa Małopolskiego. - Na spotkaniu zaprezentowałem koncepcję przełożenia drogi wojewódzkiej w taki sposób, aby rozładować ruch na ulicy Ludźmierskiej i zmniejszyć uciążliwość przejazdu kolejowego – mówi. Jak mówi, ani zarząd dróg wojewódzkich, ani też PKP nie chcą przejąć inicjatywy w rozwiązaniu tego problematycznego przejazdu, dlatego rolę tę wzięło na siebie miasto.

- Otrzymaliśmy tez pismo z PKP dotyczące prac modernizacyjnych na linii kolejowej z Chabówki do Zakopanego. W ramach tego zadania koleje nie planują jednak rozwiązania bezkolizyjnego przejazdu kolejowego na ulicy Ludźmierskiej. Dlatego jedyne rozwiązanie na tę chwile, które mogłoby pomóc w tym kłopotliwym przejeździe, uznałem, że należy pracować na koncepcją przebiegu głównej osi ulicy Ludźmierskiej. Wstępnie otrzymaliśmy odpowiedź z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Krakowie, że akceptują proponowany przebieg, natomiast oczekują, że po naszej stronie będzie przygotowanie dokumentacji wraz z analizą i opracowanie takiej dokumentacji koncepcyjnej zlecimy, żeby skonkretyzować te działania. Gdy będzie gotowa, to wrócimy do tematu - dodaje Grzegorz Watycha.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 04.05.2017 17:38