Nowotarżanie, którzy wybrali się dziś na spacer na wały, przecierali oczy ze zdumienia. Jedni byli oburzeni, inni śmiali się na widok pary, którą zastali w jednoznacznej sytuacji na brzegu potoku Czarny Dunajec koło lodowiska.
Byli i tacy, którzy sięgnęli po telefon komórkowy i zrobili zdjęcia parze, która poza sobą nie widziała świata. Zdjęcia otrzymaliśmy od jednego z naszych czytelników. Z oczywistych względów usunęliśmy z nich całą pikanterię, pozostawiając jedynie zarys okoliczności, w jakich sytuacja miała miejsce.