Zmarła lekarka, która topiła się wczoraj na Dunajcu w Nowym Targu

Mimo wysiłków lekarzy, w nowotarskim szpitalu zmarła dziś rano 58-letnia kobieta, która wczoraj rano miała wypadek na progu wodnym koło kładki na lotnisku. Gdy do wody wpadła jej wnuczka, ruszyła jej na pomoc, niestety przegrała walkę z silnym wirem wodnym i zmarła w szpitalu.
Na pomoc dziewczynce i jej babci rzucił się wędkarz Marek Morawski. O jego bohaterskiej postawie pisaliśmy wczoraj w artykule pt. "Wędkarz z Nowego Targu rzucił się topiącym na ratunek. Wyciągnął na brzeg wnuczkę i babcię" . Najpierw wyciągnął on z wody dziewczynkę, która wyszła z wypadku bez szwanku, potem jej babcię, ale już nieprzytomną. Najpierw sam ją reanimował, potem robili to przybyli na miejsce policjanci, aż w końcu karetka zabrała ją do szpitala, gdzie mimo wysiłków lekarzy zmarła.

Śmiertelną ofiarą wypadku jest lekarka z Nowego Targu. Przez wiele lat pracowała w przychodni przy ul. Kopernika.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 19.07.2017 12:16