Patron przestał być kłopotliwy

Rada Miejska w Rabce-Zdroju nie będzie musiała zmieniać nazwy jednej z alejek w Parku Zdrojowym. Instytut Pamięci Narodowej w Krakowie stwierdził, że choć pisarz Julian Kawalec należał do organizacji popierającej komunizm, to jednak nie był jej aktywnym członkiem i może nadal być patronem parkowej alejki.
W październiku ub. r. alejka w Parku Zdrojowym w Rabce-Zdroju otrzymała uroczyście imię Juliana Kawalca, związanego z Rabką-Zdrojem pisarza, poety i publicysty, zmarłego w 2014 roku Honorowego Obywatela Miasta. Wyszło jednak na jaw, że literat był członkiem Rady Krajowej Patriotycznego Ruchu Odrodzenia Narodowego, organizacji politycznej utworzonej w celu propagandowego pokazania poparcia społeczeństwa dla władz PRL, w tym także dla wprowadzenia stanu wojennego. Sprawą zainteresował się Wojewoda Małopolski i rozpoczął wyjaśniania czy w tej sytuacji nie doszło do złamania Ustawy o zakazie propagowania komunizmu.

Kilkumiesięczne postępowanie w tej sprawie zakończyło się jednak po myśli władz miasta. - IPN odpowiedział, że wnikliwie zbadał osobę Juliana Kawalca i jedyne co można mu zarzucić, to że był członkiem Rady Ocalenia Narodowego, która popierała stan wojenny, ale nie ma de facto żadnych dowodów na to, że brał on czynny udział w tej radzie. Był członkiem, bo w tamtych czasach wszyscy, którzy byli zaangażowani w życie publiczne albo zajmowali stanowiska, należeli do tego typu struktur. IPN nie widzi więc potrzeby stosowania procedury przeciwko upamiętnianiu Juliana Kawalca - poinformowała na sesji Rady Miejskiej w Rabce-Zdroju burmistrz Ewa Przybyło.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 27.07.2017 13:00