Kolarze mają już za sobą pierwszą pętlę ze startem i metą w Bukowinie Tatrzańskiej. Wyścig wzbudza duże zainteresowanie. Mieszkańcy i wypoczywający na Podhalu turyści kibicują kolarzom na każdym kroku, okrzykami zachęcając ich do walki.
Krzyki, oklaski, aplauz towarzyszą kolarzom podczas przejazdu przez większość podhalańskich i spiskich miejscowości. Szczególna wrzawa podnosi się na widok organizatora wyścigu Czesława Langa, który jedzie samochodem przed kolarzami.
Tour de Pologne prowadzi trasą z Bukowiny Tatrzańskiej przez m.in. Łapszankę, Trybsz, Gronków, Szaflary, Leszczyny, Biały Dunajec i i Gliczarów Górny.
Ogromną zabawę mają dzieci, które dopingują kolarzy słowami "rzuć bidona!". Rekordziści mają uzbieranych nawet 20-20 plastikowych butelek po napojach, które rzucają im kolarze. Dzieci mają też inną zabawę. Pytają kolarzy czy ich polać, a gdy usłyszą, że tak, to oblewają ich wodą. Dziś na Podhalu jest gorąco. Temperatura sięga 30°C.