Zabójcą z Ludźmierza zajmą się psychiatrzy

Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i przedłużył areszt dla mieszkańca Ludźmierza podejrzanego o zabicie siekierą swojego sąsiada. Mężczyzna został poddany również obserwacji psychiatrycznej.
Do tragicznego zdarzenia doszło 23 marca w trakcie zakrapianej alkoholem imprezy. Ciało 77 -letniego Jana H. znaleziono w domu Władysław J. (lat 62). Mężczyźni dobrze się znali i często razem spożywali alkohol. 77-latek zginął od ciosu siekierą w głowę. Kompletnie pijanego sprawcę zatrzymała policja na miejscu zbrodni zaraz po zdarzeniu.

Według ustaleń policji i zeznań świadków, podejrzany o morderstwo po przebudzeniu się w nocy zobaczył na podłodze ciało swojego kolegi z rozłupaną czaszką. Pobiegł do jego rodziny mieszkającej trzy domy dalej i powiedział żonie, że u niego w domu leży na podłodze jej mąż cały we krwi, a on sam nie wie co się stało. Na miejsce wezwano pogotowie zaraz potem policję. Lekarz stwierdził zgon mężczyzny.

Już w trakcie przesłuchania w prokuraturze podejrzany częściowo przyznał się do winy, zasłaniał się jednak niepamięcią. Jak twierdził, był kompletnie pijany i nie wiedział w ogóle, co było powodem kłótni, która dla jego kolegi zakończyła się śmiercią.

Podejrzanemu o zabójstwo grozi nawet dożywocie.

Na zdjęciu dom, w którym doszło do tragedii.

js/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.08.2017 08:48