Podejrzana koperta na komisariacie. To nie był wąglik. Co? Nie zgadniecie

I po zamieszaniu. Podejrzana koperta z proszkiem w środku, którą rano na Komisariat Policji w Rabce-Zdroju przyniósł wystraszony mężczyzna, nie miała żadnej niebezpiecznej substancji, ale... nasiona.
Przed południem na rabczański komisariat zgłosił się mieszkaniec Krzeczowa. Przyniósł ze sobą kopertę, którą dostał z banku. Nie była to jednak zwykła przesyłka listowna. W środku dało się wyczuć coś, co przypominało jakiś gruby proszek. Nie namyślając się długu policjanci wezwali strażaków, a ci przyjechali na miejsce z zastępem ratownictwa chemicznego. Ubrani w maski i kombinezony weszli na komisariat zmierzyć się z zagrożeniem.

Podejrzaną kopertę wynieśli w specjalnym pojemniku na zewnątrz. W tym czasie policjanci sprawdzili bank, z którego nadano list i okazało się, że w kopercie są... nasiona koniczyny, które placówka rozsyła wybranym klientom. - Nie było żadnego zagrożenia, akcja już się zakończyła - informuje podkomisarz Roman Wolski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu.

r/ zdjęcia Piotr Kuczaj

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.09.2017 13:40