Słowak okradał w Nowym Targu. Jego łupem padło ponad 26 tys. zł w gotówce
Nowotarscy policjanci zatrzymali 39-letniego obywatela Słowacji, który dwukrotnie w Nowym Targu okradał ludzi z pieniędzy. Albo miał szczęście, albo to wytrawny złodziej, bo za każdym razem w ręce wpadały mu duże sumy.
Ostatnia kradzież miała miejsce we wtorek po południu w Nowym Targu. Złodziej, wtedy jeszcze nieznany, wybił szybę w tylnych drzwiach samochodu Toyota zaparkowanego przy jednej z ulic i ukradł ze środka teczkę z gotówką w kwocie 8000 zł na szkodę mieszkańca Czarnego Dunajca. - W wyniku podjętych czynności w czwartek ustaliliśmy i zatrzymaliśmy sprawcę tej kradzieży. Okazał się nim 39-letni obywatel Słowacji - informuje kom. Roman Wolski, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - W trakcie przesłuchania sprawca przyznał się jeszcze do jednej kradzieży, której dokonał 28 września tego roku, również w Nowym Targu. Ukradł wtedy saszetkę z dokumentami i pieniędzmi w kwocie 18700 złotych. Część skradzionych pieniędzy odzyskano.
Złodziej ze Słowacji podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży, złożył obszerne wyjaśnienia i dobrowolnie poddał się karze w wymiarze roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata. Nałożono też na niego obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody oraz został obciążony został kosztami postępowania.
r/