Prezydent chodzi w góralskiej kurtce z podhalańskimi parzenicami
Podczas wizyty na Węgrzech prezydent Andrzej Duda wystąpił w czarnej kurtce (na zdjęciu). Na jego głowę posypała krytyka, że ubrał się niestosownie do sytuacji (prezydent Węgier miał na sobie garnitur). Komentatorzy wytknęli głowie państwa, że założył kurtkę stylizowaną na węgierską. Tymczasem okazało się, że kurtka, owszem, jest regionalna, ale... podhalańska.
Poruszony tym zamieszaniem prezydent Andrzej Duda zamieścił na Twitterze sprostowanie: "Fake news! To szyta w Poroninie kurtka stylizowana na góralską z podhalańskimi parzenicami, a nie strój węgierski" - wyjaśnił.
To kolejny dowód na to, że para prezydencka upodobała sobie podhalańską modę. W lipcu, podejmując w Polsce parę książęcą Cambridge Kate i Williama, prezydentowa Agata Kornhauser-Duda założyła skórzany pas z motywami góralskimi m.in. szarotką.
pk/s/r/