Radni zdecydowali: mobilne lodowisko otwarte, bez zadaszenia

NOWY TARG. Po tym, jak członkowie dwóch komisji stałych Rady Miasta (16 osób) zdecydowali o zmniejszeniu w budżecie kwoty na uruchomienie lodowiska - było raczej pewne, że odrzucona zostanie koncepcja zadaszenia, czyli zakupu za 100 tys. zł specjalnego namiotu.
Zanim radni zagłosowali w tej sprawie - głos zabrała dyrektor nowotarskiej "jedynki". - Mam prośbę w imieniu uczniów - gimnazjalistów o zadaszenie lodowiska na Rynku. Młodzież ma obawy, że z uwagi na zanieczyszczenie powietrza nie będzie mogła z niego korzystać. A sam pomysł lodowiska od lat przypadł im do gustu - mówiła dyrektor SP nr 1 Elżbieta Jankowska.

- Pani dyrektor zabrała głos nie wiem, czy z własnej woli, czy dostała polecenie - skomentował Paweł Liszka. - Ta szkoła akurat jest blisko Miejskiej Hali Lodowej. Zadaszonej. Z tego, co patrzyliśmy na grafiku, lód jest do południa wolny. Jest to tylko kwestia dogadania się szkół i zorganizowania ślizgawek w zamkniętym pomieszczeniu - dodał radny i przypomniał, że wcześniej była mowa o tym, iż lodowisko mobilne postawione będzie co roku w innym miejscu, np. bliżej osiedli mieszkaniowych. Tymczasem cały czas konstrukcja stawiana jest na płycie Rynku.

- Była mowa o tym, że ten namiot ma być wyposażony w specjalne filtry. Ale zanim dziecko przejdzie przez miasto i dojdzie do tego namiotu to przeżyje szok smogowy. Nie ma sensu wydawać stu tysięcy - skwitowała radna Bogusława Korwin.

Gabriel Samolej przypomniał stanowisko Komisji Sporty, Kultury i Promocji, by w budżecie zarezerwować środki na lodowisko w wysokości 80 tys. zł i wskazaniem, by konstrukcja była ponownie w Rynku ustawiona. Radni jednak uznali, że na razie nie wskażą lokalizacji.

Wprowadzona poprawka oznacza, że zamiast planowanych 180 tys. zł - pozostanie kwota 80 tys. (bez kosztów zadaszenia). Nikt nie był przeciwny.

Już po głosowaniu Janusz Tarnowski powiedział: - Dyskutujemy na tym, czy lodowisko ma być odkryte, czy zakryte. A ja myślałem, żeby zostawić te 180 tysięcy w budżecie i postawić gdzieś w mieście jeszcze jedno mobilne lodowisko. Byłyby w Nowym Targu trzy lodowiska - stwierdził.

I chociaż sam powiedział, że "mówi to z przekąsem" - pomysł może wart jest poważniejszego potraktowania.

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 21.11.2017 19:33