Burmistrz odpowiada na list mieszkanki Miasta

NOWY TARG. Przeprowadzona kontrola interwencyjna, pouczenie o obowiązujących przepisach i uspokojenie, iż władze Nowego Targu prowadzą "stanowcze i konsekwentne działania mające na celu poprawę i ochronę jakości powietrza oraz ochronę zdrowia mieszkańców". Tak pokrótce wygląda odpowiedź burmistrza Grzegorza Watychy na upubliczniony list-skargę Anny Ujwary.
Kilka dni temu radni, naczelnicy wydziałów Urzędu Miasta i Starostwa Powiatowego oraz dziennikarze otrzymali list od nowotarżanki, w którym skarży się ona na brak reakcji na zgłoszenia o zatruwaniu powietrza. Anna Ujwary postawiła władzom miasta zarzut, że "kompletnie nie radzi sobie z problemem smogu i trucia mieszkańców".

W odpowiedzi, jaką Urząd Miasta przesłał także do naszej redakcji czytamy, iż na drugi dzień po otrzymaniu pisma - pracownicy Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska przeprowadzili kontrolę interwencyjną wskazanej nieruchomości przy Nadmłynówce. Jak napisano: "podczas kontroli nie stwierdzono spalania odpadów. W kotłowni zlokalizowany jest kocioł c.o. węglowy, w którym znajdował się węgiel oraz pompa ciepła służąca do ogrzewania wody. Właściciel nieruchomości oświadczył, że w przeciągu miesiąca cała nieruchomość będzie ogrzewana za pomocą pompy ciepła, a piec węglowy zostanie zlikwidowany".

- Mając na uwadze zarzuty dotyczące niereagowania przez tutejszy Urząd na Pani wcześniejsze interwencje, informuję, że w roku 2017 nie wpłynęło pisemnie, e-mailowo czy telefonicznie żadne zgłoszenie dotyczące spalania odpadów na powyższej nieruchomości. Informuję, również, że pracownicy Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska wraz z pracownikami komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu przeprowadzili 28 lutego br. kontrolę interwencyjną, podczas której nie stwierdzono spalania odpadów - pisze Grzegorz Watycha.

Burmistrz odnosi się także do zarzutu, iż po godzinie 15:00 nie ma możliwości dokonania zgłoszenia pod numer alarmowy. "W jaki sposób Państwo Urzędnicy chcecie walczyć ze smogiem i rakotwórczymi substancjami spalanymi w piecach, jeśli mieszkaniec nie ma żadnych szans nigdzie w tej sprawie się dodzwonić?" - pyta nowotarżanka.

- Telefon alarmowy obsługiwany jest przez pracowników Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w godzinach pracy Urzędu. Poza nimi oraz podczas nieobecności pracowników w czasie pełnienia czynności kontrolnych - istnieje możliwość nagrania zgłoszenia na sekretarkę, która jest na bieżąco odsłuchiwana - odpowiada burmistrz.

W dalszej części pisma Grzegorz Watycha przypomina, że obowiązkiem Policji jest każdorazowo reagować na zgłoszenie dotyczące spalania odpadów. "W obecnym systemie prawnym Policja jest organem państwowym i nie podlega burmistrzowi. Zatem jeżeli ma Pani jakiekolwiek uwagi dotyczące pracy funkcjonariuszy Policji, to należy je kierować do Komendanta Powiatowego Policji w Nowym Targu" - podsumowuje włodarz Miasta.

Do pisemnej odpowiedzi dołączono też plik informacji zawierający tegoroczne działania Miasta Gminy Nowy Tag w zakresie ochrony powietrza, z zapewnieniem iż "władze Nowego Targu prowadzą stanowcze i konsekwentne działania mające na celu poprawę i ochronę jakości powietrza oraz ochronę zdrowia mieszkańców."

s/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 29.11.2017 15:46