Wyścigi samochodowe: Bardzo dobry wynik Konrada Bieli na Karowej

Konrad Biela i pilot Ryszard Ciupka byli załogą najszybszej "ośki" na Karowej w Warszawie. Nikt z silnej stawki kierowców jadących samochodami napędzanymi na jeną oś nie był w stanie pobić ich wyniku.
Barbórka to w historii polskiego motorsportu impreza wręcz kultowa, dlatego wywalczenie miejsca na najwyższym stopniu podium ma tutaj wyjątkowy smak. Krótki dystans w połączeniu z pogodą, która w grudniu potrafi być bardzo zmienna, tworzą specyficzne i wymagające warunki dla sportowej rywalizacji. Magia tego miejsca z każdym rokiem przyciąga mocną stawkę zawodników, z których każdy za punkt honoru stawia sobie wywalczenie dobrego wyniku, a przede wszystkim zakończenie sezonu startem na ulicy Karowej.

Po wywalczeniu tytułu w Górskich Samochodowych Mistrzostwach Polski Konrad Biela zdecydował się resztę roku poświęcić na zbieranie kolejnych doświadczeń na rajdowych odcinkach specjalnych. Ostatnim punktem tego planu był właśnie start w Rajdzie Barbórka. W drugim wspólnym starcie w stołecznej imprezie duet Biela / Ciupka postawił sobie za cel poprawienie swojego wyniku z zeszłorocznej edycji rajdu. Punktem odniesienia były więc trzecie i drugie miejsce w klasie, wywalczone odpowiednio w Barbórce 2016 i Kryterium Asów 2016.

W tym roku zimowa aura zapowiadała jednak dużo trudniejsze warunki. Pierwsze wyzwanie czekało na zawodników już na pokrytym śniegiem odcinku testowym. Załoga w Renault Clio przygotowanym przez 2BRally w dobrym stylu osiągnęła drugi czas w klasie R2, a Konrad dał wyraźny sygnał, że jest dobrze przygotowany do tego startu. Pierwszy przejazd rozpoczęli bezpiecznym tempem i piątym czasem. Odcinek specjalny Modlin był dla załogi bardziej udany, bo dzięki wynikowi na tej próbie dwukrotnie awansowali do czołowej trójki. Charakterystyka trasy Bemowa sprzyjała bardziej rajdowemu niż wyścigowemu stylowi jazdy. Na ostatnim odcinku kierowca Clio wykręcił jednak czas, który zapewnił mu trzeci stopień podium i awans do Kryterium Asów. Na ulicy Karowej Biela i Ciupka zaprezentowali kibicom doskonały styl jazdy i narzucili tempo, którego nie była w stanie poprawić żadna z pozostałych załóg w autach 2WD.Na pożegnanie z sezonem Konrad Biela sprawił więc swoim kibicom wyjątkową niespodziankę.

[SPORTOWEPODHALE]index.php?s=tekst&id=13908[/SPORTOWEPODHALE]

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 10.12.2017 10:00