NOWY TARG. "Ostatnio bulwersuje mnie sytuacja, w której udając się samochodem do Powiatowego Zarządu Dróg lub Powiatowego Urzędu Pracy, trzeba przejechać przez teren płatnego parkingu koło szpitala" - pisze w liście do redakcji czytelnik.
"Zaznaczam, że mój czas pobytu ograniczał się do złożenia pisma na dzienniku podawczym PUP, a już kilka razy wyjeżdżając musiałem uiścić opłatę. Kiedyś czas wolny od opłaty chyba był dłuższy? Osobiście uważam taką sytuację za skandal, żeby petent musiał ponosić koszty za dostęp do powiatowych urzędów. Z racji wykonywanej pracy często muszę docierać do tych urzędów i taka sytuacja mocno mnie irytuje" - napisał R.B.
oprac. r/