Policjant po służbie ujął złodzieja

30-letni turysta ukradł dwie butelki whisky w sklepie w Białce Tatrzańskiej i uciekł. Miał pecha, bo uciekając z łupem trafił na policjanta, który właśnie przyjechał na zakupy.
Policjant z Komisariatu Policji w Bukowinie Tatrzańskiej będąc już po służbie udał się na zakupy do Białki Tatrzańskiej. - W tym momencie zauważył jak ze sklepu wybiega mężczyzna, trzymając coś pod kurtką. Kiedy za nim wybiegł ochroniarz, stało się jasne, że człowiek ten może być sprawcą kradzieży - relacjonuje asp. Krzysztof Waksmundzki, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Zakopane.

Policjant zachował zimną krew. Zawrócił samochód i pojechał za złodziejem, po drodze zabierając ochroniarza. - Po dojechaniu do mężczyzny funkcjonariusz przedstawił się i podjął interwencję w związku z dokonaną chwilę wcześniej kradzieżą. Niestety amator cudzej własności nie zamierzał współpracować z policjantem i pracownikiem ochrony, usiłował odejść, stał się agresywny - opisuje rzecznik. - Policjantowi i ochroniarzowi udało się go obezwładnić, na miejsce przyjechała załoga umundurowanych funkcjonariuszy, która przejęła mężczyznę.

Okazał się nim być 30-letni mieszkaniec województwa łódzkiego, który ukradł dwie butelki whisky o wartości niespełna 180 złotych. Mężczyzna zapłacił rachunek za alkohol, a następnie został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych.

Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 22.12.2017 14:00