Druga stacja monitoringu powietrza stanie na terenie miasta

Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w Krakowie Paweł Ciećko i burmistrz Grzegorz Watycha podpisali porozumienie, na mocy którego w Nowym Targu stanie druga stacja monitoringu powietrza.
Poinformował o tym na sesji Rady Miasta Nowego Targu, gdy radny Lesław Mikołajski zapytał, czy nie należałoby rozważyć okresowej zmiany lokalizacji istniejącego pyłomierza, znajdującej się w pobliży lodowiska, gdyż ma obawy czy w miejsce, w którym jest obecnie, jest reprezentatywne. - Jest on zlokalizowany w jednej z najczystszych dzielnic. W promieniu trzystu metrów nie ma jednego źródła spalania węglem, jest park i Ibisor - mówił radny i przypomniał, że gdy kiedyś w Nowym Targu były dwa punkty pomiaru powietrza, to różnica w wynikach pomiędzy nimi była ogromna. - Czy ten, który jest, nie zakłamuje nam rzeczywistości pokazując, że jest źle, gdy w rzeczywistości jest jeszcze gorzej - pytał Mikołajski.

- Na pewno nie zakłamuje. On pokazuje, to co jest w tym miejscu - odpowiedział Paweł Ciećko, Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska. - Można powiedzieć, że jest wiele miejsc, gdzie jest gorzej i wiele, gdzie lepiej. Stawiamy zawsze w miejscu reprezentatywnym.

Ciećko dodał, że zawiera z burmistrzem Grzegorzem Watychą porozumienie, na mocy którego do Nowego Targu ma trafić, warta 450 tys. zł, stacja monitoringu powietrza. - Będą ją państwo mieli - zapewnił. - Ona nie może jednak stanąć w byle jakim miejscu, ale tam, gdzie będzie spełniać wymogi przepisów.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, stanie w Nowym Targu w połowie roku. Nie wiadomo jeszcze, w którym miejscu. Być może, jak mówił Paweł Ciećko, będzie to stacja industrialna, więc stanie tam, gdzie prowadzona jest w Nowym Targu największa produkcja. Albo będzie to stacja komunikacyjna, wówczas będzie badać jakość powietrza tam, gdzie jest duży ruch samochodowy. Możliwości jest kilka. - Ale rozważymy to wtedy, jak już ją będziemy mieli - mówił.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 07.02.2018 10:10