Korwin Mikke w Nowym Targu w ostrych słowach o obecnym układzie politycznym

NOWY TARG. Przede wszystkim młodymi ludźmi wypełniła się sala lokalu "Plama", podczas spotkania z byłym już europosłem Januszem Korwinem-Mikke.
Przed jego wystąpieniem, o głównych celach partii "Wolność" opowiedział wiceprezes tego ugrupowania, kandydat na prezydenta Krakowa oraz małopolski kandydat do europarlamentu - Konrad Berkowicz.

Wskazał on jednoznacznie, że biurokracja w Polsce zjada pieniądze podatników, a członkostwo w Unii Europejskiej wcale nie dostarcza Polsce takich wielkich profitów, jak głoszą to media. Berkowicz powiedział, że podatek dochodowy i ten, który Polska wpłaca do Unii, jako daninę nie przynoszą wymiernych efektów. - Do rozliczenia podatku dochodowego potrzebna jest rzesza urzędników, która przejada pieniądze podatników – mówił Konrad Berkowicz.

Berkowicz w swoim blisko godzinnym wystąpieniu wskazał na zagrożenia płynące ze strony imigrantów. Dlatego polityka Polski wobec przybyszów z krajów islamskich jest jak najbardziej odpowiednia.

Wszyscy zgromadzeni "Plamie" czekali jednak na wystąpienie prezesa partii Wolność – Janusza Korwina-Mikkego. Wraz z nim pojawił sie na sali były wicestarosta nowotarski Maciej Jachymiak.

Korwin-Mikke - jak zawsze - nie był miły w swoich słowach dla obecnego układu politycznego. Jak sam przyznał, dlatego zrezygnował z mandatu europosła. Europlamanterzystów uznał za bandę debilów. Mimo to poinformował, że zamierza ponownie ubiegać o mandat europosła w zbliżającyh się wyborach. Zapytany przez Podhale24.pl, jak odnosi sie do nowelizacji ustawy o IPN powiedział: - Dla mnie wyglada to tak, że Kaczyński zadzownił do Nataniachu i powiedział mu, że planuje się przyjęcie takiej ustawy - mówił Korwin Mikke. - Zarówno prezes PiS, jak i Nataniachu doszli do wniosku, że później słupki ich ugrupowań pójdą w górę, po tym jak ustawa zostanie przyjęta – skwitował.

Józef Słowik

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.02.2018 11:08