21-letni warszawiak uciekał przed nowotarskimi policjantami

NOWY TARG. Na jednej z miejskich ulic nowotarscy policjanci zatrzymali w nocy samochód, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. Kierowca nie zamierzał jednak łatwo się poddać i zamiast na hamulec, nacisnął na pedał gazu.
- Gdy kierowca samochodu renault przekroczył dozwoloną prędkość w terenie zabudowanym o 25 km/h, policjant wydał sygnał do zatrzymania. Kierujący zwolnił, a następnie przyspieszył i odjechał - relacjonuje mł. asp. Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu. - Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego natychmiast pojechali za uciekinierem, który widząc jadący za nim radiowóz zjechał w boczną drogę i się zatrzymał.

Tam doszło do zatrzymania. Kierowcą okazał się 21-letni mieszkaniec Warszawy. Nie jechał sam. W samochodzie, oprócz niego, była też 21-letnia kobieta oraz dwoje małych dzieci - roczna i dwuletnia dziewczynka. Szybko wyszło na jaw, dlaczego warszawiak nie zatrzymał się do kontroli drogowej - posiadał zakaz prowadzenia pojazdów do czerwca 2019 roku wydany przez sąd. Kierowca został zatrzymany w policyjnym areszcie. Teraz odpowie za swoje czyny.

Za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu prowadzenia pojazdu został ukarany grzywną w wysokości 2000 zł. Za przekroczenie prędkości i niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu kara aresztu oraz grzywny do 5000 zł.

Źródło: KPP Nowy Targ, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 12.02.2018 17:22