Górale się bawią, czyli Mobilna Ścigacka w Białce Tatrzańskiej (zdjęcia)

Na stoku Kotelnicy Białczańskiej pojawiły się w niedzielę niezwykłe bolidy. Załogi biorące udział w czwartej edycji Mobilnej Ścigacki, czyli Zjeździe na byle czym, kolejny raz udowodniły, że pomysłów im nie brakuje.
Wbrew nazwie imprezy - to co można było podziwiać w Białce Tatrzańskiej, to nie było byle co.

Zawodnicy startowali w kategoriach juniorów i seniorów. Na stoku pojawili się spóźnieni nieco kolędnicy. Jednym z "turoniów" był Bartek Koszarek, dyrektor bukowiańskiego Domu Ludowego.

Zaprezentowane konstrukcje były przedziwne, ale miały jeden wspólny element - płozy, by można było na nich zjechać ze stoku.

Najwyżej oceniono bolid w kształcie samolotu z dumnym napisem "Kuwejckie Linie Lotnicze". Nagrodzono także załogę "Cyrpok Team" i nieco roznegliżowaną ekipę w zlewozmywaku.

Inne bolidy stylizowane były na UFO, żaglówkę, rydwan, łóżko, czy chatkę. Wykorzystano nawet starą leżankę. Własny pojazd przygotowali dziennikarze Tygodnika Podhalańskiego.

Zabawę prowadzili jako konferansjerzy członkowie Kabaretu Truteń.

s/ zdj. Michał Adamowski

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 18.02.2018 20:51