Po dziesięciu latach PPWSZ rusza z wyburzeniami budynków na terenie starego szpitala, a rektor składa odważne obietnice

NOWY TARG. Mija dekada od czasu, kiedy "Podhalańska" dostała od starostwa teren starego szpitala. Przez 10 lat kolejni rektorzy mówili o budowie kampusu, ale nic nie powstało. Dziś rektor ks. dr hab. Stanisław Gulak ogłosił, że uczelnia nie pozyskała kilkunasto milionowej dotacji, o którą się starała, ale złożył twardą deklarację: - Na wiosnę ruszamy z wyburzeniami!
W obecności burmistrza Grzegorza Watychy i starosty Krzysztofa Fabera, rektor Podhalańskiej Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej tłumaczył dziś na konferencji prasowej, dlaczego uczelnia nie pozyskała pieniędzy na budowę nowoczesnego kampusu na 3,5 hektarowej działce koło nowego szpitala. Poszło o 2 mln zł. Uczelnia, która starała się o dotację w Regionalnym Programie Operacyjnym, była gotowa wyłożyć 18 mln zł, jako wkład własny w budowę kampusu, licząc przy tym, że kolejne 13 otrzyma z RPO. Za te pieniądze budynek starego szpitala miał przejść remont generalny, miał zostać przeniesiony do niego Instytut Nauk o Zdrowiu PPWSZ, a dwa piętra miał zająć Dom Dziennej Opieki dla Seniorów. Zaś w miejscu wyburzonych budynków miał powstać ogólnodostępny park. Niestety, komisja oceniająca uznała, że uczelnia dostanie dotację, ale musi z własnej kieszeni wyłożyć 2 mln zł na park. To spowodowało, że uczelnia nie mogła skorzystać z dotacji. - Misją uczelni nie jest budowanie parków, ale działalność dydaktyczna, dlatego nie mogłem się na to zgodzić. W przeciwnym wypadku mógłbym zostać oskarżony o niegospodarność i niecelowe wydawanie pieniędzy - tłumaczył rektor.

Po tej decyzji pojawiły się krytyczne wypowiedzi na temat uczelni, która przez dziesięć lat od otrzymania terenu na własność, nic tam nie zrobiła. Rektor mówi, że nieotrzymanie dotacji zmobilizowało go do innych działań. Na konferencji prasowe poinformował, że jeszcze w marcu PPWSZ ogłosi przetarg, w którym wybierze firmę do wyburzenia budynków starego szpitala. Mają one zniknąć z powierzchni ziemi do połowy tego roku. Następnie uczelnia ogłosi przetarg na projekt architektoniczno-budowlany remontu generalnego budynku starego szpitala, a potem przetarg przebudowę budynku.

Rektor zapowiedział ekspresowe tempo. Dr Stanisław Gulak złożył deklarację, że do końca jego kadencji na stanowisku rektora (zostało mu jeszcze 2,5 roku), teren starego szpitala będzie uporządkowany, a budynek starego szpitala wyremontowany i otwarty.

- Szkoda tego dofinansowania, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło - mówił burmistrz Grzegorz Watycha i wspólnie ze starostą Krzysztofem Faberem deklarowali dalsze wsparcie dla uczelni. Miasto, przypomniał, rozpoczęło już przygotowania do budowy drogi przy starym szpitalu, która połączy ul. Szpitalną z m.in. Powiatowym Urzędem Pracy oraz Powiatowym Zarządem Dróg. Miejski Zakład Wodociągów i Kanalizacji ma też zająć się przeniesieniem sieci kanalizacyjnej z terenu szpitala w pas nowo powstałej drogi.

Fot. Michał Adamowski

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 02.03.2018 16:05