Likwidacja Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Targu za aferę korupcyjną? "Przeciąć wrzód"

Zarząd Powiatu Nowotarskiego rozważał likwidację PZD w Nowym Targu po tym, jak obu dyrektorów i kierownika wydziału zamówień publicznych, zatrzymali funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, pod zarzutem przyjmowania łapówek.
Z propozycją taką wystąpił radny Stanisław Waksmundzki, ale w odpowiedzi usłyszał, że temat był już rozważany i zarząd powiatu zdecydował się niczego nie zmieniać. Radny proponował, żeby wszystkie zadania PZD przejął wydział inwestycji Starostwa Powiatowego w Nowym Targu. Przypominał, że wskutek afery łapówkarskiej z PZD odchodzą pracownicy, nie wiadomo też czy znajdzie się chętny na stanowisko dyrektora tej placówki. - Dlatego likwidacja byłaby zasadnych krokiem - przekonywał.

- Dużo na ten temat dyskutowaliśmy, ale zarząd podjął decyzję, że nie likwidujemy - mówił starosta Krzysztof Faber. Dodał, że w PZD pracuje 40 osób, a odeszły tylko dwie. W dodatku, jak podkreślał, taka reorganizacja odbiłaby się negatywnie na pracy, a przecież zarząd dróg ma teraz dużo pracy związanej z inwestycjami na drogach. Zdaniem starosty, likwidacja niczego by też nie poprawiła, ani nie zmieniła. Nastąpiłaby tylko zmiana z dyrektora na kierownika. - Poczekajmy na rozstrzygnięcie konkursu. Zobaczmy, kto będzie chciał objąć stanowiska dyrektora - dodał.

Jednak zdaniem radnego Waksmundzkiego, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrezygnować z niektórych inwestycji i wykonać je np. w przyszłym roku, bo ważniejsze jest by "przeciąć wrzód".

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 14.03.2018 13:28