Rabka przechodzi na gaz

Burmistrz Rabki-Zdroju Ewa Przybyło i dyrektor Biura Sieci Sprzedaży Południe Polskiego Górnictwa Nafty i Gazu Paweł Sławek podpisali porozumienie, na mocy którego gmina Rabka-Zdrój ma się przestawić na błękitną energię.
Rabka-Zdrój jest zgazyfikowana. Jednak wskutek wysokich cen tego paliwa, wielu mieszkańców zrezygnowało z gazu i wróciło do tradycyjnych sposobów ogrzewania węglem. Węgiel to tymczasem główny truciciel i "producent" smogu. Za zanieczyszczenie powietrza Rabka, jako uzdrowiska, zbiera od kilku lat cięgi od ogólnopolskich mediów i ekologów.

Dlatego władze miasta we współpracy z PGNiG chcą sprawić, żeby mieszkańcy wrócili do gazu, który - jak przekonywali Ewa Przybyło i Paweł Sławek - jest konkurencyjny cenowo, bezpieczny i czystszy niż węgiel czy inne paliwa. W pierwszej kolejności chcą się zająć "uśpionymi" przyłączami. W samej Rabce może być ich kilkaset. Ich właściciele nie będą musieć uiszczać opłaty przyłączeniowej, a dzięki pozyskaniu przez samorząd dotacji na wymianę pieców, część z nich będzie mogła całkowicie za darmo wymienić stary piec węglowy na gazowy.

Miasto rozpoczęło już inwentaryzację "uśpionych" przyłączy i chce dotrzeć do właścicieli budynków, którzy mają podpięty gazy, by przekonać ich, żeby wrócili do gazu. Od czerwca w Urzędzie Miejskim w Rabce-Zdroju dyżurował będzie pracownik PGNiG, który będzie udzielał informacji na temat warunków przejścia na gaz i pomoże wypełnić formalności.

Za tydzień miasto chce podpisać kolejną umowę z PGNiG, która pozwolił na rozwój sieci gazowniczej na terenie całej gminy.

r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 21.05.2018 17:45