Burmistrz strofuje radnego: "Ma pan czas czytać wylewane w Internecie pomyje, a nie ma pan czasu przyjść na koncert"
NOWY TARG. Andrzej Swałtek zapytał burmistrza w ramach interpelacji, ile kosztowało zorganizowanie niedzielnego koncertu na Rynku "Z biało-czerwoną przez wieki. Nowotarżanie dla Nowotarżan". Burmistrz nie odpowiedział, ale skrytykował zarówno to, że pojawiają się pytania o koszty, jak i to, że radny na koncert nie przyszedł.
- Chciałem poznać koszty organizacji tego koncertu, bo w Internecie pojawiają się pytania i chcę poznać kwotę, by już nie wypisywano jakiś dziwnych sum... - argumentował radny Swałtek.
- Wpisów w Internecie nie czytałem - odpowiedział Grzegorz Watycha. - Ale moim zdaniem powinna być przede wszystkim brana pod uwagę jakoś wydarzenia, a nie jego cena. Koszty podamy, jak koncert zostanie podliczony i już wszystkie koszty zostaną ustalone. W tym momencie, tak z głowy nie potrafię podać sum. Ale rozumiem, że pan radny był na koncercie i się podobał? Bo szczerze mówiąc, nie widziałem pana - zwrócił się burmistrz do radnego.
- Nie byłem, przechodziłem tylko - odpowiedział radny.
- To ma pan czas czytać wpisy, te pomyje od hejterów, a nie ma pan czasu by przyjść na Rynek i budować jedność i tożsamość mieszkańców? To jakiś znak czasów... - strofował burmistrz radnego.
- Ja sam jestem zbulwersowany, że ktoś tak może pisać - bronił się radny Swałtek i dodał: - Panie burmistrzu, ale to prosta wiedza o tych kosztach. Może pan chyba podać cenę. Po co te jakieś podteksty?
Pytanie pozostało bez odpowiedzi.
s/