Wpadka z marihuaną, a zaczęło się niewinnie

Policjanci zatrzymali 25-letniego mieszkańca Zakopanego, w którego mieszkaniu natknęli się na domową uprawę konopi indyjskiej.
Zaczęło się od tego, że zakopiańscy policjanci zostali wezwani na jedną z ulic miasta do nietrzeźwej kobiety. 35- letnia mieszkanka Zakopanego znajdująca pod znacznym wpływem alkoholu, ze względów bezpieczeństwa nie mogła być pozostawiona sama. W tym momencie na miejscu interwencji zjawił się o dziesięć lat młodszy znajomy kobiety, również zakopiańczyk, który oświadczył, że zaopiekuje się nią. Poprosił jedynie policjantów o pomoc w przetransportowaniu nietrzeźwej do swojego mieszkania. Gdy już byli na miejscu 25- latek stanowczo sprzeciwił się, aby funkcjonariusze pomogli mu wprowadzić koleżankę do środka. Jego zachowanie, w połączeniu z charakterystycznym - znanym każdemu policjantowi zapachem - utwierdziło funkcjonariuszy w przekonaniu, że w środku mogą znajdować się narkotyki. W tym momencie wszystko potoczyło się błyskawicznie. Mężczyzna zaczął uciekać, przedostał się do miejsca, gdzie był zgromadzony trefny towar - usiłując go zniszczyć. Pościg za mężczyzną, oraz - usiłującą wykorzystać sytuację i uciec - nietrzeźwą kobietą, przeniósł się na balkony i pobliski trawnik. Ostatecznie 25-latek i jego towarzyszka zostali zatrzymani i obezwładnieni.

W miejscu zamieszkania policjanci znaleźli amatorską instalację do uprawy konopi indyjskiej z lampami nagrzewającymi i systemem wentylacji, kilka krzaków o wysokości dochodzącej do metra, prawie 50 gram ściętego kwiatostanu konopi oraz osiem woreczków z marihuaną.



Mężczyzna usłyszał zarzuty wytwarzania i posiadania narkotyków oraz posiadania przyrządów do ich wytwarzania. Przestępstwa zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech, lub w przypadku stwierdzenia znacznej ilości narkotyków, nawet do lat dziesięciu.

Źródło: KPP Zakopane, oprac. r/

copyright 2007 podhale24.plData publikacji: 06.06.2018 14:58